Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 19 - Data: 27.03.2010 Godzina: 15:00 | ||
Obra 1912 Kościan - Stal Pleszew 1 - 2 | ||
Strzelcy: 0:1 Łuksz Bandosz (36'), 1:1 Łukasz Spławski (53'), 1:2 Łukasz Jańczak (80') | ||
Obra 1912 Kościan: Rafał Biernacki, Jakub Sobkowiak, Piotr Sołtysiak, Mateusz Adamski, Igor Rudawski (Maciej Marciniak 82'), Michał Sarbinowski, Jakub Szymański (Rafał Kaźmierczak 50'), Artur Bonkowski, Łukasz Spławski, Hubert Sznabel (Łukasz Ławniczak 81'), Łukasz Kamiński | ||
Stal Pleszew: Tobiasz Wojcieszak, Robert Wieczorek, Dawid Winiecki (Łukasz Jańczak 69'), Marcin Wandzel, Adam Włodarczyk, Michał Laluk (Bartosz Chmiel 82'), Alan Mann, Krzysztof Laskowski, Konrad Chojnacki, Krystian Benuszak (Marcin Włodarczyk 90'), Łukasz Bandosz (Rafał Lewera 78') | ||
Sędziowali: | Maciej Ziółkowski, Dariusz Balkowski, Marcin Dominiak | |
Widzów: | 150 | |
Żółte kartki: | Jakub Sobkowiak, Igor Rudawski, Rafał Każmierczak, Artur Bonkowski - Robert Wieczorek, Alan Mann, Krystian Benuszak | |
Czerwone kartki: |
- Dzisiejszy mecz można śmiało nazwać, spotkaniem o „dwóch obliczach”. W pierwszej połowie zawodnicy Stali Pleszew dominowali i gdyby wykorzystali większość sytuacji, mogliby prowadzić przynajmniej trzema bramkami. Druga połowa upłynęła już pod dyktando gospodarzy, jednak mimo to z pojedynku 19. kolejki zwycięsko wyszła Stal.
W pierwszej połowie atakowali w zasadzie tylko zawodnicy Stali. Piłkarze Obry stworzyli jedną naprawdę groźną sytuację – w 14. minucie na bramkę Tobiasza Wojcieszaka uderzał Michał Sabionowski, nie zdołał tym jednak zaskoczyć pleszewskiego bramkarza. Stalowcy z kolei atakowali bardzo często, niestety mało skutecznie. Już w 5. minucie spotkania Konrad Chojnacki urwał się obrońcom z Kościana, posłał piłkę wzdłuż bramki, doszedł do niej Michał Laluk, ale strzelił niecelnie. Po około kwadransie gry kolejny raz groźną sytuację pod bramką gospodarzy stworzył Chojnacki. Po jego wrzutce bramkarz Obry – Rafał Biernacki - interweniuje, ale piłka wypada mu z rąk. Dochodzą do niej wespół Michał Laluk z Krystianem Benuszakiem, ale ponowna interwencja Biernackiego i nakrycie piłki ciałem zażegnuje niebezpieczeństwo pod bramką Obry. Bramkarz gospodarzy jeszcze parokrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki: m.in. w 22. minucie obronił główkę Manna (po rzucie rożnym wykonywanym przez Krzysztofa Laskowskiego), a w 27. minucie – kąśliwy strzał Benuszaka. Pół godziny po pierwszym gwizdku w doskonałej sytuacji strzeleckiej znalazł się Michał Laluk, który po doskonałym zagraniu Chojnackiego strzelił potężnie, ale trafił w poprzeczkę. Jedyną bramkę w pierwszej połowie oglądaliśmy w 36. minucie. Akcję rozpoczął Chojnacki, który wykonał slalom między obrońcami Obry, dograł piłkę perfekcyjnie do Łukasza Bandosza, a pierwszy snajper pleszewskiego zespołu pewnie skierował ją do siatki Obry. Pleszewianie obejmują prowadzenie i taką właśnie, jednobramkową przewagą kończy się pierwsza połowa meczu.
Drugą odsłonę spotkania z większym zębem i animuszem rozpoczęli gospodarze. Taka ofensywna postawa piłkarzy z Kościana przyniosła oczekiwane rezultaty. W 53. minucie, po stracie w środku pola przez pleszewskiego pomocnika, Krzysztofa Laskowskiego, piłkę przejmują zawodnicy Obry. Następnie po prostopadłym podaniu w sytuacji sam na sam z Tobiaszem Wojcieszakiem znajduje się Łukasz Spławski, który mimo interwencji pleszewskiego goalkeepera zdobywa wyrównującą bramkę. Zespół Obry nie rezygnuje z ofensywy i w kolejnych minutach stwarza serię niebezpiecznych sytuacji pod bramką Wojcieszaka. W 60. minucie Michał Sarbinowski, obsłużony doskonałym podaniem przez Igora Rudawskiego, strzela w poprzeczkę. Niecałe 10 minut później, po rzucie wolnym i główce spławskiego piłka po raz kolejny odbija się od poprzeczki. W końcówce meczu ponownie przebudzili się Pleszewianie. Najpierw, w 73. minucie gry piłkę przed polem karnym Kościana przejął Łukasz Bandosz, ale jego strzał obronił Biernacki. Bramkarz gospodarzy był już jednak bezradny, gdy w 80. minucie, po dośrodkowaniu rewelacyjnie dziś grającego Chojnackiego, drugą bramkę dla Stali zdobył Łukasz Jańczak. Piłkarze Obry próbowali jeszcze odrobić straty, uniemożliwiła im to jednak rozsądna gra naszego zespołu. Spotkanie kończy się wynikiem 1:2 i Stal wraca do Pleszewa z kompletem punktów. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Obra Kościan występuje w strojach biało-niebieskich, Stal Pleszew w strojach niebieskich. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.