Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 22 - Data: 05.05.2010 Godzina: 17:00 | ||
Dąbroczanka Pępowo - LKS Czarnylas 4 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Jakub Szczęsny (24'), 2:0 Adrian Piosik (40'), 3:0 Jakub Szczęsny (50'), 4:0 Jakub Szczęsny (52'), 4:1 Marek Surmaczewski (88') | ||
Dąbroczanka Pępowo: H. Roszak – Brink, B. Kaczmarek, Ma. Roszak (kap.), Piosik – Mat. Gubański (30’ Mar. Gubański), Matyla, Chorała, Cieplik (75’ Berger), M. Kaczmarek (63’ Biernat) – Szczęsny (55’ Cichy) | ||
LKS Czarnylas: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W zaległym meczu XXII kolejki Dąbroczanka Pępowo pokonała LKS Czarnylas 4:1 (2:0). Trzy bramki w tym meczu zdobył Jakub Szczęsny, a czwartą dorzucił Adrian Piosik.
W pierwszej połowie spotkania Dąbroczanka na bardzo mało pozwoliła gościom, a sama raz po raz zagrażała bramce drużyny z Czarnegolasu. Na początku swoich szans nie wykorzystali Chorała oraz Cieplik.
Jednak w 24 minucie po dobrze rozegranym rzucie rożnym Jakub Szczęsny wyprowadził zielono-czerwono-niebieskich na prowadzenie, umieszczając piłkę w siatce po strzale głową. Od tego momentu podopieczni Michała Roszaka zaczęli grać spokojnie i kolejny zryw nastąpił pod koniec pierwszej połowy.
W 40 minucie Dąbroczanka przeprowadziła najładniejszą akcję meczu, kiedy to na lewej stronie została „rozklepana” obrona gości kilkoma podaniami. Piłkę w polu karnym otrzymał Adrian Piosik i strzałem pod poprzeczkę podwyższył rezultat. Było to pierwsze trafienie byłego gracza Polonii Leszno w oficjalnym meczu Dąbroczanki.
Losy spotkania powinny rozstrzygnąć się już w pierwszej połowie, ale mocny strzał Marcina Kaczmarka obronił bramkarz gości. Natomiast Rafał Brink w sytuacji sam na sam… podał do golkipera.
Jednak nadzieja gości w drugiej połowie na korzystny wynik trwała zaledwie siedem minut. W 50 minucie po wzorowo wyprowadzonej kontrze Chorała zagrał do „Piki” a ten umieścił piłkę w siatce. Dwie minuty później Szczęsny wyszedł sam na sam z bramkarzem, minął go i posłał futbolówkę do pustej już bramki.
W tym momencie losy spotkania były już rozstrzygnięte a zawodnicy Dąbroczanki już tak groźnie nie atakowali jak również nie tak skutecznie bronili, czego skutkiem były okazje na bramki dla gości.
W 62 minucie LKS powinien zdobyć honorową bramkę, ale z kilku metrów gracz gości trafił w poprzeczkę a dobitkę wybronił H. Roszak. W kilku innych sytuacjach bramkarz Dąbroczanki uprzedzał graczy z Czarnegolasu, którzy wychodzili z groźnymi kontrami.
W 88 minucie był już jednak bez szans, kiedy goście wyszli dwóch na jednego i z kilku metrów gracz z Czarnegolasu zdobył bramkę honorową. Dobrze sędziujący to spotkanie arbitrzy doliczyli trzy minuty, ale więcej bramek w Pępowie już nie padło.
źródło: http://dabroczanka.prv.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://dabroczanka.prv.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.