Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2009/10
Kolejka: 10 - Data: 11.10.2009 Godzina: 11:00 | ||
KKS 1925 Kalisz - Iskra-Prosna Sieroszewice 2 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Marcin Młynek (13'), 1:1 Artur Mielcarek (32 karny), 2:1 Dariusz Pietrzak (65') | ||
KKS 1925 Kalisz: Kuświk - Gmyrek, Rosadziński, Szczepaniak, Kobyłka (80. Stasiak) - Sowiński, Chojnacki, Maciejewski, Urbaniak - Młynek (88. Żarnecki), Pietrzak | ||
Iskra-Prosna Sieroszewice: | ||
Sędziowali: | Piotr Wasielewski | |
Widzów: | 250 | |
Żółte kartki: | Maciejewski (KKS) oraz Zębski, Sikora, Siwak, Dera (Iskra) | |
Czerwone kartki: |
- Nasi piłkarze zatarli złe wrażenie z meczu w Ostrzeszowie i w niedzielę przy Wale Matejki pokonali Iskrę Sieroszewice 2:1. Bramki dla KKS uzyskali Marcin Młynek i Dariusz Pietrzak.
Obie drużyny przystąpiły do tego spotkania osłabione. Patryk Kłosowski pauzował za kartki, z kolei wolne otrzymał Tomasz Warzych, ze względu na zmianę stanu cywilnego, a Damian Ostrychalski przebywał na uczelni. Rywale przyjechali do Kalisza bez dwóch napastników - Witolda Mrowińskiego oraz Remigiusza Włosiaka, którego kaliscy kibice wspaniale pamiętają z czasów gry w KKS-ie.
Gospodarze już w 3. min powinni objąć prowadzenie, gdy po wrzutce Michała Gmyrka z prawej strony, strzał Dariusza Pietrzaka z pierwszej piłki instynktownie nogami obronił Maciej Troszczyński. Przyjezdni odpowiedzieli w 11. min. Po błędzie defensywy piłka dotarła do Sebastiana Bartczaka, który z kilkunastu metrów uderzył technicznie w kierunku dalszego słupka. Kapitalnie jednak futbolówkę wyłapał Jacek Kuświk. Trzy minuty później kaliszanie przeprowadzili świetną akcję, zakończoną golem. Prawą stroną urwał się Pietrzak i dośrodkował za plecy obrońców, gdzie nadbiegający Marcin Młynek celnie uderzył głową. Siedem minut później wynik mógł podwyższyć Konrad Chojnacki, ale w ostatniej chwili został zablokowany. Tymczasem w 38. min jedna z nielicznych kontr gości zakończyła się wyrównaniem stanu. Gmyrek sfaulował w polu karnym S. Bartczaka, a rzut karny pewnie wyegzekwował Artur Mielcarek. Kilka chwil przed przerwą koronkowa akcja miejscowych mogła zakończyć się bramką, gdyby czysto w piłkę trafił aktywny w tej potyczce Kamil Urbaniak.
Skrzydłowy KKS-u udanie rozpoczął drugą połowę, gdy w 48. min po jego rajdzie lewą stroną idealnie wyłożył piłkę Młynkowi, jednak ten huknął nad poprzeczką. Okres przewagi gospodarzy został zwieńczony drugim golem, ponownie po akcji napastników - Pietrzaka i Młynka. Tym razem ten drugi wybornie wypuścił byłego snajpera Prosny, który nie zmarnował sytuacji sam na sam. Goście mieli sporo pretensji do arbitra głównego, Piotra Wasielewskiego, byłego sędziego Ekstraklasy, który ich zdaniem powinien odgwizdać pozycję spaloną. Po kolejnych 120 sekundach dobrej okazji nie wykorzystał Arkadiusz Maciejewski, który przejął futbolówkę przed polem karnym Iskry i mając przed sobą tylko golkipera, uderzył tuż obok słupka. W 71. min z 20 m przyłożył Pietrzak, a Troszczyński przeniósł piłkę nad bramkę. W 80. min minimalnie pomylił się Chojnacki i na tej sytuacji mecz mógłby się zakończyć, ale... W czwartej minucie doliczonego czasu gry napastnik Iskry, Daniel Zębski mógł doprowadzić do remisu, gdy stanął oko w oko z Kuświkiem. Kaliski bramkarz popisał się jednak czujnym wyjściem z bramki i świetną obroną uratował dla swojej drużyny cenne trzy punkty.
KKS plasuje się w tabeli tuż za prowadzącą Centrą Ostrów Wlkp., mając tyle samo punktów - 24, jednak ostrowianie legitymują się korzystniejszym bilansem bramek, choć w bezpośrednim pojedynku lepsza była nasza drużyna. W następnej kolejce KKS-iacy pojadą na niezwykle trudne spotkanie do Jankowych (18 października, godz. 15).
źródło: http://www.kkskalisz.pl/news.php - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.kkskalisz.pl/news.php
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.