Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2009/10
Kolejka: 16 - Data: 16.06.2010 Godzina: 18:00 | ||
KKS 1925 Kalisz - Astra Krotoszyn 0 - 3 | ||
Strzelcy: 0:1 Adam Szych (17'), 0:2 Adrian Sójka (28'), 0:3 Marcin Ciesielski (65') | ||
KKS 1925 Kalisz: | ||
Astra Krotoszyn: Półtoraczyk – Rak (85’ T. Idkowiak), Wronek, Kubiak (80’ Kołomyjec), R. Idkowiak – Łączny – Ciesielski, Szych,. S. Wosiek, Staszewski – Sójka | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Trójka do zera...
Gładką przeprawę mieli w minioną środę piłkarze Astry Krotoszyn, którzy mierzyli się w Kaliszu z tamtejszym KKS-em Włókniarzem. Krotoszynianie posiadali inicjatywę przez cały mecz, aplikując przeciwnikom trzy gole.
Nasza ekipa udała się do Kalisza ledwie w trzynastoosobowym składzie, włączając w to trenera Łukasza Raka. Z konieczności więc na pozycji środkowego defensora wystąpił asystent Raka Hubert Wronek. Mimo sporych osłabień, Astra zagrała przyzwoite zawody, kontrolując boiskowe wydarzenia od pierwszego gwizdka.
W pierwszej odsłonie ataki miejscowych ograniczyły się jedynie do dwóch niecelnych uderzeń z dystansu, jakie miały miejsce w początkowym kwadransie. Ataki gości były znacznie bardziej wyraziste. Próba Adriana Sójki na samym wstępie była jednak nieudolna, a kopnięta z 16 metrów poleciała obok celu.
Krotoszynianie prowadzili od 17 minuty gry kiedy to w sporym zamieszaniu na przedpolu kaliskiej bramki sprytem wykazał się Adam Szych, uderzając z kilku metrów niezbyt mocno, a bardzo dokładnie. Następnego gola strzelił 12 minut później Sójka. Po rozegraniu klepki z Marcinem Ciesielskim, wysunięty napastnik obrócił się na 18 metrze i huknął nie do obrony po długim rogu. Przed przerwą zawodnicy Raka mogli podwyższyć prowadzenie, ale wyborne okazje marnowali Adam Staszewski i Ciesielski.
Druga część widowiska nie zmieniła obrazu gry. Kaliszanie wykonali co prawda kilka szarpanych ataków, ale żaden z nich nie zakończył się przyzwoitym uderzeniem w światło bramki strzeżonej przez Piotra Półtoraczyka. Jedyny gol w tym fragmencie padł w minucie 65. Na listę strzelców wpisał się aktywny Ciesielski, wykorzystując znakomite podanie podcinką w wykonaniu Szycha. Ciesielski w tempo wybiegł do zagrania kolegi i uderzył z 20 metrów bez przyjęcia, a futbolówka wpadła w górny róg bramki miejscowych.
Mimo kolejnych znakomitych szans – dwóch Szycha i jednej Ciesielskiego – wynik nie uległ już zmianie i nasi piłkarze odnieśli przekonujące zwycięstwo.
- Choć jechaliśmy w bardzo okrojonym składzie wygraliśmy, co bardzo cieszy – oznajmił Ł. Rak. – Przed ostatnim meczem w dalszym ciągu mamy szanse na zajęcie szóstej lokaty. Dobrze jednak, że ten niezbyt udany sezon wreszcie się kończy.
źródło: Daniel Borski - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/Daniel Borski
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.