Relacja: Puchar Polski WZPN Poznań, sezon 2011/12
II Runda - Data: 2011-08-31 | ||||
Orkan Konarzewo - Tęcza Skrzynki 1 - 1 karne 3 - 2 | ||||
0:1 Jacek Kubalik (42) 1:1 Jakub Budziński (44) | ||||
| | |||
Sędziowali: | ||||
Widzów: |
- Piłkarze Orkanu Konarzewo po zaciętym meczu awansowali do III rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu pokonując Tęczę Skrzynki w serii rzutów karnych. Gracze ze Skrzynek walczyli dzielnie, ale "jedenastki" znakomicie bronił nasz bramkarz Łukasz Ludwiczak.
Zgodnie z oczekiwanaimi piłkarze Orkanu wyszli na spotkanie pucharowe z Tęczą w nieco zmodyfikowanym składzie. Na boisku od pierwszych minut zagrali piłkarze, którzy w meczach ligowych są przeważnie zmiennikami. Konarzewianie od pierwszych minut grali nerwowo i mieli wyraźne problemy z rozgrywaniem piłki. Chaotycze próby ataków kończyły się zazwyczaj na linii środkowej boiska. Na tym tle zdecydowanie lepiej prezentowała się Tęcza. W 32 min. konarzewianie przeprowadzili pierwszy groźny kontratak w wyniku którego w sytuacji sam na sam z bramkarzem Tęczy znalazł się Hubert Jadowski. Nasz napastnik został faulowany przed polem karnym, a golkiper drużyny przyjezdnych zobaczył czerwoną kartkę. Gra w osłabieniu tylko zmobilizowała piłkarzy ze Skrzynek, którzy kilka minut później objęli prowadzenie. Interesującą "wrzutkę" w pole karne wykończył płaskim strzałem po długim słupku Jacek Kubalik. Orkan musiał na to zareagować. Dwie minuty później doskonały strzał z ostrego kąta oddał Jakub Budziński i do szatni schodziliśmy z remisem 1-1.
Druga połowa przebiegała podobnie jak pierwsza choć Orkan miał w niej zdecydowanie więcej do powiedzenia. W 62 min. sytuację sam na sam miał Damian Ciesielski. To mógł być gol, ale skończyło się tylko na niesłusznej żółtej kartce za symulowanie rzutu karnego. W 72 min. sztab szkoleniowy Orkanu wpuścił na boisko kluczowych zawodników pierwszego składu - Mateusza Leśnego i Krystiana Śmiglaka. Ich wejście na plac gry znacznie ożywiło poczynania ofensywne konarzewian. W 88 min. doskonałą sytuację na gola miał Krystian Śmiglak, ale nie udało się jej wykorzystać. Chwilę później Tęcza miała swoją okazję po wielkim zamieszaniu w polu karnym Orkanu. Na szczęście piłkę złapał w końcu Łukasz Ludwiczak. Spotkanie zakończyło się remisem 1-1, co oznaczało konieczność rozgrania serii rzutów karnych.
Pierwsza seria jedenastek została pewnie wykorzystana przez obu graczy. Ze strony Orkanu bramkę zdobył Damian Ciesielski. W drugiej serii Łukasz Ludwiczak perfekcyjnie obronił strzał piłkarza ze Skrzynek, ale niestety swojej "jedenastki" nie wykorzystał również Krystian Śmiglak. Trzecia seria rozpoczęła się od gola z rzutu karnego Jacka Kubalika dla Tęczy (bliski obrony tego strzału był nasz golkiper). Równie dobrze spisał się Jakub Kawończyk, który strzałem w środek bramki wyrównał rezultat serii rzutów karnych. Czwarta seria okazała się decydująca, bowiem znów doskonale interweniował Łukasz Ludwiczak i obronił "karnego" wykonywanego przez piłkarza gości. Nie zawiódł też nasz stały egzekutor rzutów karnych - Mateusz Leśny i Orkan po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do końca, bo w piątej serii gracz ze Skrzynek fatalnie spudłował. Jakub Budziński nie musiał nawet strzelać swojej "jedenastki". Wygraliśmy zacięte spotkanie i awansowaliśmy do kolejnej rundy rozgrywek o Puchar Polski. - Autor / Żródło: orkan.501.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.