Relacja: Puchar Polski, sezon 2013/14
Runda przedwstępna - Data: 2013-07-13 | ||||
Bytovia Bytów - Gryf Wejherowo 2 - 3 | ||||
Janusz Surdykowski (18 karny) Wojciech Pięta (56) |
Tomasz Bejuk (10) Przemysław Kostuch (55) Grzegorz Gicewicz (89) |
|||
Hirsz Robert (?) Surdykowski Janusz (?) Pakosz Mateusz (?) | Skwiercz Michał (?) | |||
Oszmaniec Mateusz Kowalski Łukasz Szałek Michał Benkowski Michał Wilczyński Wojciech Kryszak Mariusz Pięta Wojciech Bojas Jakub 64 Kajca Marcin 72 Surdykowski Janusz Hirsz Robert Pakosz Mateusz 72 Wróblewski Adrian 64 | Ferra Wiesław Skwiercz Michał Kostuch Przemysław Osłowski Maciej Warcholak Marcin Szymański Maciej Brzuzy Paweł 55 Gicewicz Grzegorz Dettlaff Marcin Bejuk Tomasz Siemaszko Rafał 76 Krzemiński Łukasz 76 Łuczak Mateusz 55 | |||
Sędziowali: | Marcin Szczerbowicz | |||
Widzów: | 900 |
- W rundzie przedwstępnej Pucharu Polski szczebla centralnego Drutex-Bytovia przed własną publicznością uległa 2:3 (1:1) Gryfowi Wejherowo. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Janusz Surdykowski z rzutu karnego i Wojciech Pięta.
Pierwszy oficjalny mecz bytowskiego zespołu w nowym sezonie 2013/2014 nie będzie można zaliczyć do udanych. Wejherowanie udanie zrewanżowali się Drutex-Bytovii za dwie porażki z ubiegłego sezonu w drugiej lidze zachodniej. Pucharowy pojedynek lepiej zaczęli goście, którzy stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji pod bytowską bramką, jednak kilkakrotnie dobrze interweniował Mateusz Oszmaniec. W 10 min nasz golkiper nie miał już nic do powiedzenia po strzale w długi róg Tomasza Bejuka. Napastnik przyjezdnych zakończył składną akcję zespołu Grzegorza Nicińskiego i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Odpowiedź gospodarzy była jednak szybka. W 18 min gry po podaniu Mariusza Kryszaka z piłką w pole karne wpadł nowy nabytek Drutex-Bytovii Janusz Surdykowski, jednak został nieprawidłowy powstrzymywany przez Michała Skwiercza i arbiter tego meczu Marcin Szczerbowicz wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego był sam poszkodowany i na tablicy wyników po niespełna 20 minutach rywalizacji mieliśmy remis. Od tego momentu na boisku przeważała drużyna Waldemara Walkusza, jednak po strzałach Surdykowskiego, Hirsza i Kryszaka gospodarzom zabrakło nieco szczęścia by objąć prowadzenie. Na to czekali kibice wraz z gwizdkiem sędziego, rozpoczynającego drugą część gry. Kilka groźnych akcji pod bramką Wiesława Ferry zapowiadało, że kolejny gol dla bytowiaków to tylko kwestia czasu. Tymczasem w 55 min błąd Michała Szałka pod własną bramką wykorzystał stoper gości – Przemysław Kostuch i po raz kolejny w tym meczu prowadził Gryf. Nie minęło jednak 60 sekund, a po raz kolejny mieliśmy remis. Wojciech Pięta zwodem oszukał obrońców wejherowian i płaskim strzałem pokonał Ferrę. Po raz kolejny mieliśmy lustrzane odbicie z pierwszej połowy gry, kiedy nasza drużyna znów przeważała i nie mogła udokumentować tej przewagi zdobyciem bramki. Najbliżej tej sztuki gospodarze byli w 77 min spotkania, kiedy po płaskim wstrzeleniu piłki z linii bramkowej wybili ją obrońcy gości, uprzedzając Łukasza Kowalskiego. Pięć minut później po wrzutce w pole karne ładnym strzałem z woleja popisał się Robert Hirsz, jednak futbolówka trafiła w poprzeczkę. Nie wykorzystane sytuacje zemściły się w 89 min, gdy nasi defensorzy nie wybili piłki z przed własnego pola karnego, a Grzegorz Gicewicz po raz trzeci w tym spotkaniu pokonał Oszmańca. - Autor / Żródło: drutexbytovia.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.