JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Informacje
  • Liga Wielkopolska
  • Pierwsza wygrana w nowym sezonie
  • 19.08.2025 Maciej Kałużny
  • Dwie derbowe ligowe kolejki w odstępie 48h rozegrali w miniony wydłużony weekend piłkarze pierwszej drużyny Huraganu Pobiedziska. W piątek o 15:00 na własnym terenie rywalem było Mieszko Gniezno, z kolei w niedzielę o 17:30 Piast Kobylnica.

    Piątkowy pojedynek z ekipą z Pierwszej Stolicy Polski od początku spotkania nie zwiastował, że goście mogą wygrać tak wysoko. Tym bardziej, że to HP w 3’ minucie bliski był objęcia prowadzenia, lecz w dobrej sytuacji Marcin Jędrzejczak przegrał pojedynek z bramkarzem gości Hubertem Świtalskim.

    Później niestety było już tylko gorzej i rywale w pełni zasłużenie schodzili do szatni mając na koncie dwubramkową przewagę. Gnieźnianie w dziesięć minut strzelili trzy gole kolejno w 29’, 35’ i 38’ minucie. Tuż przed przerwą kontaktową bramkę z rzutu karnego zdobył Bartosz Dylewski.

    W drugiej połowie optyczną przewagę przejął Huragan i gdyby udało się zdobyć gola kontaktowego, wydarzyć mogłoby się wszystko. W 87’ drugiego karnego tego dnia niestety nie wykorzystał Dylewski, lecz z sobie tylko znanych powodów arbiter nie uznał prawidłowej dobitki Mazura. W końcówce Mieszkowcy „dobili” gospodarzy trafiając do bramki Janickiego w 94’ minucie.

    W niedzielę z kolei kolejnym rywalem posiadającym komplet ligowych (tak samo jak Mieszko Gniezno) zwycięstw był Piast Kobylnica. Tym razem jednak piłkarze z Pobiedzisk stanęli na wysokości zadania i zdobyli pierwszy komplet „oczek” w tym sezonie. Do przerwy HP prowadził 1:0 po ładnym golu strzelonym z ok. 18. metrów przed Igora Sarnowskiego.

    Tuż po przerwie jednak ubiegłoroczny beniaminek wyrównał, lecz ostatnie słowo należało do zawodników trenera Kamila Drzewieckiego, który pod nieobecność pierwszego szkoleniowca zastępował go na ławce. W drugiej minucie doliczonego czasu gry, uderzenie zza pola karnego Fabiana Kaźmierczaka jeden z obrońców gospodarzy odbił tak niefortunnie, że nabił swojego kolegę z drużyny, a ten skierował piłkę do bramki.

    Szersze fotorelacje przygotowane przez Sobieszkou Fotografia dostępne na klubowym profilu na facebook. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe ze spotkania z Mieszkiem dostępne są tutaj, z kolei z meczu z Piastem tutaj. Źródło: huraganpobiedziska.pl


comments powered by Disqus
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.