JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali: Marcin Szcześniak
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Po trudnym meczu, LKS Jankowy 1968 pokonał drużynę Czarnych Dobrzyca 4-3.

    Jankowianie po bardzo zaciętym meczu pokonali Czarnych Dobrzyca 4-3.

    Od początku spotkania optyczną przewagę posiadali gospodarze, jednak piłkarze z Jankowych nie umieli stworzyć sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej. Goście bardzo rzadko przemieszczali się za połowę boiska. Po upływie pierwszego kwadransa, goście zaczęli atakować pressingiem co pozwoliło stworzyć kilka sytuacji.

    W 29’ piłkę we własnym polu karnym ręką zagrywał obrońca Czarnych Dobrzyca, sędzia nie wahając się ani przez chwilę wskazał na 11-sty metr. Do piłki podszedł Michał Murawski, który płaskim strzał dał prowadzenie „Jankesom”.

    Po strzelonej bramce, Janowianie kontrolowali sytuację i coraz śmielej atakowali bramkę przyjezdnych. W 34’ Wojciech Sopart silnym uderzeniem z 17m chciał zaskoczyć golkipera Czarnych, lecz jego strzał nieznacznie minął lewy słupek bramki. Chwilę później w polu karnym znów znalazł się Wojciech Sopart, który pewnym strzałem dał dwubramkowe prowadzenie w meczu.

    „Jankesi” nadal atakowali, efektem czego był trzeci gol w 42 minucie. Marcin Szefner posłał piękną piłkę do Mirka Hojki, który po indywidualnej akcji silnym strzale z ostrego kąta pokonał bramkarza gości.

    Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

    Po zmianie stron, nieoczekiwanie zaatakowali Czarni. Czego efektem była bramką w 49’ po zamieszaniu w polu karnym.
    Następnie znów do głosu doszli „Jankesi”. W 60’ Łukasz Borowski po indywidualnej akcji umieścił piłkę w siatce.

    Czwarta bramka sprawiła, iż Jankowianie zadowolili się tak wysokim prowadzeniem , że pozwolili gościom na spokojne rozgrywanie piłki. Czego wynikiem były dwie bramki strzelone przez piłkarzy z Czarnych Dobrzyca w odstępie zaledwie 2 minut.

    Pierwsza z nich w 61’ po fenomenalnym uderzeniu obrońcy z ponad 30m, piłką odbiła się jeszcze od poprzeczki. W 63’ po złym wybiciu futbolówki przez Marcina Lorka.

    Przy wyniku 4-3 mecz wyrównał się. Goście mieli szanse na remis, jednak strzał jednego z piłkarzy Czarnych minął nieznacznie bramkę Lorka. „Jankesi” również stwarzali sytuację, lecz strzały Mirka Hojki i Marcina Czajczyńskiego były nieskuteczne.

    Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.



    Drużyna LKS Jankowy 1968 po ciężkim meczu zainkasowała 3 punkty i przewodzi w tabeli kaliskiej okręgówki.
  • Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://jankowy1968.futbolowo.pl/
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.