Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Tuszyński, Odrzywolski, Nitkiewicz - Petasz, Nowak, Dymkowski, Bojarski, Kolendowicz, Janukiewicz, Ława, Woźniak, Rogalski | |
Czerwone kartki: |
- Drużyna MKS-u podejmowała dzisiaj na stadionie przy ulicy Sportowej ekipę Pogoni Szczecin. Portowcy pod wodzą Macieja Stolarczyka przybyli do Kluczborka z zamiarem powetowania sobie ubiegłotygodniowej porażki z liderem tabeli, na szczęście nasi zawodnicy nie okazali się dla swoich oponentów zbyt gościnni.
Jako pierwsi zagrożenie pod bramką rywala stworzyli piłkarze MKS-u, najpierw przed szansą stanął Rafał Niziołek, jednak w ostatniej chwili piłkę spod nóg wygarnął mu obrońca gości. W podobnej sytuacji chwilę później znalazł się Rafał Wodniok, po jego strzale, bardzo ofiarną interwencją, niebezpieczeństwa we własnym polu karnym zażegnał piłkarz ze Szczecina. Ekipa przyjezdnych swoją premierową i od razu skuteczną akcję zagrała w 12. minucie spotkania, bramkę, po precyzyjnym strzale głową zdobył Robert Kolendowicz. Bardzo szybko nasi piłkarze pozbierali się po stracie gola i chwilę po wznowieniu gry mieli doskonałą sytuację na trafienie do siatki przeciwnika, jednak strzał Patryka Tuszyńskiego został odbity przez bramkarza Pogoni, a następnie w zamieszaniu w polu karnym arbiter nie wychwycił zagrania ręką piłkarza ze Szczecina, więc wynik spotkanie pozostał bez zmian. W następnej akcji kibice zgromadzeni na stadionie ponownie domagali się odgwizdania jedenastki za faul na Patryku Tuszyńskim, jednak to nasz zawodnik został ukarany żółtą kartką za próbę wymuszenia przewinienia. W pierwszej połowie najbliżej wyrównania stanu pojedynku był Rafał Wodniok, po jego próbie zagrania lobem, szczeciński bramkarz z wielkim trudem sparował piłkę na rzut rożny. Serca kluczborskim fanom zadrżały, kiedy po rzucie wolnym dla Pogoni piłka odbiła się od słupka i tylko olbrzymie szczęście uratowało nas przed stratą drugiej bramki. Jeszcze przed przerwą szczęścia próbował Rafał Niziołek, jednak jego uderzenie nie było na tyle silne, by mogło zaskoczyć bramkarza Portowców.
Na drugą część spotkania obie drużyny wybiegły bez zmian, ale już od 48. minuty piłkarze gości musieli sobie radzić w dziesiątkę, gdyż czerwony kartonik obejrzał Piotr Petasz i MKS stanął przed olbrzymią szansą, jaką niewątpliwie jest możliwość rozegrania praktycznie całej drugiej połowy z przewagą jednego zawodnika. Trener Kowalski postanowił desygnować do gry Arka Półchłopka oraz Tomasza Copika, którzy zastąpili odpowiednio Tomasza Kazimierowicza oraz Rafała Wodnioka. Nasi piłkarze szukali swojej szansy na wyrównanie, jednak najpierw strzał Niziołka nie znalazł drogi do siatki, następnie uderzenie z wolnego Tomka Copika powędrowało nad poprzeczką. Bardzo sprytnie zachowali się nasi zawodnicy, szybko wznawiając grę po faulu na Kamilu Nitkiewiczu, piłkarze szczecińskiej Pogoni nie zdążyli odpowiednio sformować szyków obronnych, co pozwoliło nam na skonstruowanie akcji, dzięki której wyrównaliśmy wynik meczu. Bramkę głową, w 68. minucie, po dośrodkowaniu Piotra Stawowego strzelił Arek Półchłopek. Następnie dwukrotnie swoje okazje marnował Rafał Niziołek, po strzale którego piłka powędrowała obok słupka, a chwilę później po jego zagraniu futbolówkę złapał bramkarz. W 77. minucie precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Michał Glanowski i cały stadion ogarnęła wielka radość, bo ta bramka pozwoliła nam na objęcie prowadzenia w tym meczu. Piłkarze MKS-u zdecydowanie nie zadowolili się jednobramkowym prowadzeniem i dążyli do podwyższenia wyniku, jednak nie udało im się wykorzystać kilku dogodnych sytuacji. W 88. minucie trener Kowalski zdecydował się przeprowadzić ostatnia zmianę i na placu gry pojawił się Wojtek Hober, który zmienił Kamila Nitkiewicza. Chwilę przed końcem spotkania naszym piłkarzom udało się wyprowadzić decydujący cios, dzięki któremu zdobyliśmy trzecią bramkę, a jej autorem został Arkadiusz Półchłopek. Arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry cztery minuty, jednak w ciągu ich trwania poszczególnym piłkarzom ze Szczecina udało się zdobyć tylko kolejne żółte kartoniki, których sędzia pokazał w dzisiejszym spotkaniu zawodnikom z Pomorza aż dziesięć. Dzięki zwycięstwu nad Pogonią Szczecin drużyna MKS-u ma na swoim koncie 13 punktów, co pozwala jej plasować się na 10 pozycji w tabeli. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.mkskluczbork.pl/
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.