Relacja: - , sezon
| Kolejka: - Data: 0.0. | ||
| - | ||
| Strzelcy: | ||
| Sędziowali: | ||
| Widzów: | ||
| Żółte kartki: | ||
| Czerwone kartki: | ||
- W niedzielnym spotkaniu 18. kolejki Kaliskiej Klasy Okręgowej zespół Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski pokonał Płomień Opatów 3:1. Bramki dla zwycięzców zdobyli: Damian Wnuk, Gracjan Konieczny i Piotr Kasprzyk. Punkty stracił nasz najgroźniejszy rywal!
Od pierwszych minut w szeregach ostrowskiej drużyny pojawił się debiutujący Mateusz Wóźniak. Zabrakło natomiast pauzującego za kartki Michała Jaworskiego.
Biało-czerwoni rozpoczęli spotkanie na boisku przy Krotoszyńskiej dosyć niemrawo. Pierwszy strzał w światło bramki w 25. minucie oddał Rafał Besarabiw, ale golkiper gości posłał futbolówkę na rzut rożny. Kilkadziesiąt sekund później w polu karnym sfaulowany został Adrian Dąbrowski i arbiter główny meczu wskazał na jedenasty metr. Pewnym strzałem popisał Damian Wnuk.
W doliczonym czasie pierwszej części meczu piłkarze Ostrovii 1909 podwyższyli prowadzenie na 2:0. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Ireneusza Czupryna na bramkę strzałem głową zamienił Gracjan Konieczny.
W przerwie Andrzej Dziuba dokonał jednej zmiany. Patryka Gabisia zastąpił Łukasz Szczepański, który po rocznym rozbracie powrócił do ostrowskiego klubu. Dla tego piłkarza był to pierwszy występ po dłuższej przerwie.- w ostatnich tygodniach z udziału w meczach sparingowych wykluczyła go kontuzja.
W 58. minucie biało-czerwonych przed stratą gola uchronił Mariusz Adamek, który udanie interweniował po rzucie wolnym przyjezdnych. 9 minut później piłkarze Płomienia, a dokładniej Marcin Górecki zdobylu kontaktową bramkę.
Ostrowianie jednak nie dali przejąc inicjatywy w meczu swoim rywalom. W 74. minucie piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Czupryn. Uderzenie głową Dąbrowskiego trafiło w słupek, ale w odpowiednim miejscu znalazł się Piotr Kasprzyk popisując się celną dobitką.
Ostrovia 1909 pokonała ostatecznie ekipę z Opatowa 3:1. - Sztuczne boisko na ulicy Krotoszyńskiej jest specyficzne. Piłka po koźle dostaje szybkości i ucieka spod nóg. Może nasza gra nie wyglądała rewelacyjnie, ale najważniejsze są trzy punkty - powiedział Andrzej Dziuba, trener ostrowskiej jedenastki
Dobre wieści dla biało-czerwonych nadeszły z Krotoszyna. Miejscowa Astra pokonała Barycz Janków Przygodzki 1:0 co oznacza, że ostrowski zespół ma już 6 punktów przewagi nad podopiecznymi Jacka Mamota.
źródło: http://www.ostrovia1909.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.ostrovia1909.pl/
Oferta
Facebook