Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Włodzimierz Bartos | |
Widzów: | 11115 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Kolejorz zremisował w meczu 2. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin 1:1. Bramkę dla Lecha Poznań strzelił w 49. minucie Luis Henriquez, natomiast w ostatniej fazie spotkania wyrównał Szymon Pawłowski.
Początek piątkowego pojedynku był niezły w wykonaniu lechitów. W 4. minucie podopieczni trenera Bakero wymienili między sobą kilka ładnych podań, jednak defensorzy Zagłębia skutecznie utrudniali gościom strzał na bramkę. Miedziowi przeprowadzali głównie akcje oskrzydlające, a najaktywniejszym graczem był Szymon Pawłowski. Zawodnicy Kolejorza częściej byli w posiadaniu piłki, jednak to gospodarze w 12. minucie byli bliscy wyjścia na prowadzenie. Na szczęście uderzenie Łukasza Hanzela okazało się niecelne. Dziesięć minut później w sytuacji sam na sam z Isailoviciem znalazł się Artiom Rudnev. Łotysz padł w polu karnym, jednak sędzia nie podyktował rzutu karnego. W międzyczasie gola mógł strzelić jeszcze Mateusz Możdżeń, lecz futbolówka po jego strzale minimalnie ominęła słupek. Piłkarze obu drużyn przebudzili się w ostatnich minutach pierwszej części meczu. Ze strony Lecha niecelnie uderzał Artiom Rudnev, natomiast chwilę później Krzysztofa Kotorowskiego próbował pokonać Łukasz Hanzel.
W przerwie żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany. Już od pierwszych minut drugiej części znaczną przewagę osiągnęli piłkarze Lecha Poznań. Zaowocowało to w 49. minucie, kiedy to po podaniu Semira Stilicia, ładnym strzałem popisał się Luis Henriquez i pokonał Bojana Isailovicia. Podopieczni trenera Jose Bakero zagrali mądrze, dzięki czemu nie pozwolili w kolejnych minutach rozwinąć skrzydeł gospodarzom. W 65. minucie powinno być 2:0 dla Kolejorza, jednak Jakub Wilk nie potrafił wykorzystać stuprocentowej okazji. W odpowiedzi groźnie uderzał Kamil Wilczek, na szczęście kapitalną paradą popisał się Krzysztof Kotorowski. W 83. minucie potężną bombą popisał się Siergiej Kriwiec, lecz piłka zatrzymała się na Reinie. Dwie minuty później gospodarze zdołali wyrównać stan meczu, a na listę strzelców wpisał się Szymon Pawłowski, który popisał się ładnym strzałem z dystansu. Lechici mogli odpowiedzieć po kilkudziesięciu sekundach, lecz strzał Rudneva ładnie sparował Isailović. - Autor / Źródło: Marek Szymczak / www.lechita.net
Fotorelacja:
Autor / Źródło: www.lechita.net |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.