Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Robert Małek | |
Widzów: | 13156 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W spotkaniu dziesiątej kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze poznańskiego Lecha pokonali na własnym stadionie Koronę Kielce 1:0. Bramkę na wagę niezwykle cennych trzech punktów strzelił w 64. minucie Grzegorz Wojtkowiak.
W wyjściowej jedenastce Lecha Poznań znalazło się miejsce dla Luisa Henriqueza, który nie tak dawno wrócił do Polski z Panamy, gdzie przebywał na zgrupowaniu swojej reprezentacji. Ponadto między słupkami stanął Jasmin Burić, zastępując tym samym Krzysztofa Kotorowskiego.
Pierwsze minuty piątkowego spotkania nie były porywającym widowiskiem, obie drużyny skupiły się głównie na walce - nie przyniosło to wielu sytuacji podbramkowych. Poznaniacy rozkręcali się z minuty na minutę, w 16. minucie kapitalnym uderzeniem z 30. metrów popisał się Semir Stilić. Gości z Kielc uratowała jednak poprzeczka po silnym strzale reprezentanta Bośni i Hercegowiny. Dziesięć minut później bramkę mógł strzelić Artjom Rudnev. Reprezentant Łotwy wyskoczył najwyżej w polu karnym po dośrodkowaniu Rafała Murawskiego, a piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na słupku! Lechici w 36. minucie stworzyli sobie kolejną okazję na zdobycie gola, Kriwiec zagrał prostopadle do Rudneva, ten zagrał wzdłuż linii bramkowej i niewiele brakowało, a Możdżeń wpakowałby futbolówkę do pustej bramki.
Podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego mogli wyjść na prowadzenie w końcowej fazie pierwszej połowy. W ogromnym zamieszaniu najpierw świetną interwencją popisał się Burić, a po chwili Henriquez wybił piłkę z linii bramkowej.
W przerwie trener Ojrzyński dokonał jednej zmiany - w miejscu Artura Lenartowskiego na boisku pojawił się Grzegorz Lech. Cztery minuty po wznowieniu gry plac gry opuścił z kolei utykający Hubert Wołąkiewicz. W związku z urazem byłego gracza Lechii, na boisku zameldował się Marcin Kamiński. Gra lechitów na początku drugiej połowy była niedokładna, przez co poziom widowiska spadł. W 58. minucie na uderzenie zdecydował się Mateusz Możdżeń, lecz piłkę zdołał zablokować Pavol Stano. Kilkadziesiąt sekund później młodego gracza gospodarzy zastąpił Aleksandar Tonev. Wreszcie nadeszła 64. minuta, kiedy to po rzucie rożnym piłkę głową do bramki skierował Grzegorz Wojtkowiak!
Kolejną groźną sytuację wypracował sobie Tonev, futbolówka po jego uderzeniu minimalnie ominęła światło bramki. Kilkadziesiąt sekund później groźnie z rzutu wolnego strzelał Semir Stilić, piłkę nad poprzeczką odbił jednak Małkowski. Na koniec meczu sędzia Małek wyrzucił jeszcze z boiska Macieja Korzyma, który został ukarany dwoma żółtymi kartkami. Ostatnie minuty należały do kielczan, na szczęście zawodnicy Korony nie stworzyli sobie klarownych sytuacji. Dzięki temu Lech zgarnął niezwykle ważne trzy punkty! - Autor / Źródło: lechita.net
Fotorelacja:
Autor / Źródło: lechita.net |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.