JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali: Hubert Siejewicz
 Widzów: 12000
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • W meczu 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań na własnym stadionie przegrał z PGE GKS Bełchatów 0:1 (0:0).

    Fatalnie piłkarze Lecha Poznań rozpoczęli zmagania w T-Mobile Ekstraklasy po przerwie zimowej. Kolejorz przegrał przed własną publicznością z GKS Bełchatów 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił w 89. minucie Dawid Nowak.


    Trener Jose Bakero zdecydował się posadzić na ławce rezerwowych Semira Stilicia, a jego miejsce w ofensywie zajął Siergiej Kriwiec. W wyjściowej jedenastce wybiegło dodatkowo dwóch defensywnych pomocników, Marcin Kamiński i Dimitrije Injac, a między słupkami stanął Krzysztof Kotorowski.

    Piątkowe spotkanie mogli fenomenalnie rozpocząć piłkarze GKS Bełchatów. Po upływie kilkunastu sekund z piłką minął się Manuel Arboleda, a na bramkę Krzysztofa Kotorowskiego uderzał Tomasz Wróbel. Kolejorza uratował w tej sytuacji Marcin Kamiński, który wybił futbolówkę z linii bramkowej. Poznaniacy odpowiedzieli po chwili, a strzał przewrotką Artjoma Rudneva zdołał obronić Łukasz Sapela. W 13. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Tomasz Wróbel, a Kotorowski nie miał problemów ze złapaniem piłki. Kilkanaście minut później podopieczni trenera Jose Bakero mieli dobrą okazję strzelecką, lecz piłka po uderzeniu Aleksandara Toneva zatrzymała się na murze piłkarzy z Bełchatowa. W 33. minucie sprytnie strzelał Marcin Żewłakow, w tej sytuacji ponownie „Kotor" zdołał odbić futbolówkę do boku. Chwilę później ładnie spod opieki obrońców uwolnił się Artjom Rudnev. Reprezentant Łotwy zdołał jeszcze uderzyć na bramkę bełchatowskiego zespołu, ale jak się po chwili okazało - niecelnie. Pod koniec pierwszej połowy indywidualną akcją popisał się Tonev, który strzałem z dystansu zmusił Łukasza Sapelę do interwencji. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem.

    W przerwie trener Jose Bakero dokonał jednej zmiany. Boisko opuścił Hubert Wołąkiewicz, a w jego miejscu pojawił się Semir Stilić. Poznaniacy rozpoczęli drugą połowę od uderzenia Siergieja Kriwca, który wywalczył rzut rożny. Kilka minut później z ostrego kąta strzelał Artjoma Rudnev, a Łukasz Sapela nie miał problemów ze złapaniem futbolówki. W 64. minucie Lech Poznań powinien prowadzić 1:0, po dośrodkowaniu Mateusza Możdżenia bliski wpisania się na listę strzelców był Artjom Rudnev. Trener Jose Bakero starał się ratować sytuację i wpuszczał na plac gry ofensywnych zawodników. Bełchatowianie w 76. minucie mogli strzelić gola, na szczęście Dawid Nowak nie czysto trafił w piłkę. Podopieczni trenera Kamila Kieresia wyszli na prowadzenie w 89. minucie - Tomasz Wróbel zagrał do Dawida Nowaka, z piłką minął się Marcin Kamiński, a napastnik GKS pokonał Krzysztofa Kotorowskiego.
  • Autor / Źródło: Marek Szymczak / www.lechita.net
Fotorelacja:
Autor / Źródło: www.lechita.net
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.