Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Dawid Piasecki | |
Widzów: | 16000 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W meczu 23. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań pokonał na własnym stadionie Śląsk Wrocław 2:0 (0:0).
Piłkarze poznańskiego Lecha odnieśli w niedzielę pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka pokonali przed własną publicznością Śląska Wrocław 2:0. Samobójczego gola strzelił Piotr Celeban, a Artjom Rudnev pewnie wykorzystał rzut karny.
Mariusz Rumak dokonał w wyjściowej jedenastce kilka zmian. Na boiskach T-Mobile Ekstraklasy zadebiutował Szymon Drewniak, natomiast Artjom Rudnev rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Do podstawowego składu poznańskiego Lecha powrócił Vojo Ubiparip, a najwyżej wysuniętym graczem gospodarzy był Bartosz Ślusarski.
W pierwszej połowie spotkania obie drużyny stworzyły sobie kilka sytuacji bramkowych, jednak nie potrafili ich wykorzystać. Pierwszy sygnał do ataku dali goście z Wrocławia, jednak uderzenie głową po rzucie wolnym okazało się niecelne. Poznaniacy odpowiedzi indywidualną akcją Aleksandara Toneva. Bułgar minął kilku rywali, a następnie uderzył, jego strzał zdołał obronić Marian Keleman. W kolejnym fragmencie gry aktywny był Waldemar Sobota, na szczęście jego strzał ładnie obronił Jasmin Burić. W pierwszej części meczu przed szansą na strzelenie bramki miał jeszcze Bartosz Ślusarski, lecz ostatecznie nie doszedł do podania Siergieja Kriwca.
W przerwie na boisku pojawił się Artjom Rudnev, który zmienił kontuzjowanego Siergieja Kriwca. Lechici wyszli jeszcze bardziej ofensywnie ustawieni niż w pierwszej odsłonie. Opłaciło się to w 51. minucie, kiedy to po oskrzydlającej akcji w piłkę nie trafił Rudnev, a zaskoczony Piotr Celeban wpakował piłkę do własnej bramki. Wrocławianie odpowiedzi chwilę później, na szczęście Jasmin Burić spisał się fenomenalnie i uratował swoją drużynę przed stratą gola. Najwięcej emocji czekało nas jednak w ostatnich minutach niedzielnego spotkania. Po błędzie obrony Kolejorza, słupek uratował gospodarzy przed stratą punktów. W ostatniej akcji potyczki Vojo Ubiparip strzelił niemal na pustą bramkę Śląska, Piotr Celeban wybił jeszcze piłkę ręką za co sędzia główny podyktował rzut karny dla Kolejorza. Pewnym wykonawcą „jedenastki" okazał się Artjom Rudnev, który ustalił tym samym rezultat spotkania. - Autor / Źródło: Marek Szymczak / www.lechita.net
Fotorelacja:
Autor / Źródło: www.lechita.net |
![]() |
![]() |
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.