Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Sebastian Jarzębak | |
Widzów: | 14500 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W meczu 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań pokonał na własnym stadionie Cracovię Kraków 3:1 (2:1).
Piłkarze poznańskiego Lecha odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu. W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Mariusza Rumaka wygrali u siebie 3:1 z Cracovią. Bramki dla Kolejorza strzelali Mateusz Możdżeń, Vojo Ubiparip i Artjom Rudnev. Tymczasem dla gości gola z karnego zdobył Bartłomiej Grzelak.
Sobotnie spotkanie mogło rozpocząć się wyśmienicie dla gości z Krakowa! Już w piątej minucie w sytuacji sam na sam z Jasminem Buriciem znalazł się Koen van der Biezen, na szczęście holenderski napastnik nie trafił w światło bramki. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka odpowiedzieli dziesięć minut później, kiedy to po dośrodkowaniu Henriqueza, Mateusz Możdżeń wpakował futbolówkę do bramki Cracovii. Goście z Małopolski nieoczekiwanie wyrównali w 28. minucie. Wszystko zaczęło się od faulu Huberta Wołąkiewicza na Visnakovsie. Sędzia główny podyktował rzut karny, a jego pewnym wykonawcą był Bartłomiej Grzelak. W 36. minucie Artjom Rudnev po podaniu Vojo Ubiparipa strzelił gola, lecz sędzia boczny zasygnalizował pozycję spaloną. Dwie minuty później lechici wyszli ponownie na prowadzenie. Tym razem z prawej strony dośrodkował Mateusz Możdżeń, a Ubiparip uderzeniem głową strzelił upragnioną bramkę dla Kolejorza. W ostatnich minutach pierwszej części Serb mógł zdobyć kolejnego gola, jednak minimalnie przestrzelił.
Druga część meczu rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, lepiej dla Cracovii. Po dośrodkowaniu Boljevicia piłka o centymetry ominęła bramkę poznańskiego Lecha. W 53. minucie podopieczni trenera Mariusza Rumaka przeprowadzili ładną, oskrzydlającą akcję - Marcin Kikut zagrał w pole karne, gdzie w dobrej sytuacji przestrzelił Vojo Ubiparip. Dziesięć minut później ponownie z dobrej strony pokazał się popularny „Kiki", który tym razem zagrał do Artjoma Rudneva. Reprezentant Łotwy nie zwykł marnować takich sytuacji i strzelił trzecią bramkę dla Kolejorza. Do końca spotkania obie drużyny nie stworzyły sobie już wielu sytuacji bramkowych, dzięki czemu Lech Poznań wygrał trzeci mecz z rzędu i zainkasował kolejne trzy punkty. - Autor / Źródło: Marek Szymczak / www.lechita.net
Fotorelacja:
Autor / Źródło: www.lechita.net |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.