Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W dzisiejszych derbach Opolszczyzny, po ciekawym i twardym jednocześnie spotkaniu obie ekipy ostatecznie podzieliły się punktami. Świetną bramkę zdobył Glanowski już w 10 minucie, kiedy sprzed pola karnego uderzył bardzo precyzyjnie pod poprzeczkę bramki Fecia. Nasi ambitnie dążyli do zmiany wyniku i udało się to w 37 minucie spotkania, kiedy Tomasz Damrat sprytnym strzałem głową pokonał bramkarza gości. Mecz obfity był w ostre faule i kontrowersyjne decyzje sędziów. Ostatecznie mimo dogodnych sytuacji z obu stron wynik nie uległ zmianie i mecz zakończył się wynikiem 1:1. Po tym meczu Ruch spadł na 6. miejsce w tabeli.
Spotkanie rozpoczęło się od groźnej akcji gości, jednak po mocnym strzale sprzed pola karnego piłka poszybowała wysoko ponad bramką. W kolejnej akcji podobnym efektem zakończył się strzał Bukowca z 25 metrów. W 8 minucie swoje umiejętności zaprezentował Marcin Feć, który z wielkim trudem wybronił płaski strzał z kilkudziesięciu metrów. Jednak chwilę później nasz golkiper musiał skapitulować, gdyż po ładnie rozegranej akcji bardzo mocno i precyzyjnie przyłożył Glanowski i goście cieszyli się z jednobramkowej przewagi. Odpowiedź Ruchu mogła być błyskawiczna, ale przy płaskiej wrzutce w pole karne MKSu piłka padła łupem bramkarza. Swoją sytuacje zmarnował też Tomasz Damrat, któremu w 14. minucie piłka "zaplątała" się miedzy nogami i nie zdołał oddać strzału w światło bramki. Ten sam zawodnik w 35. minucie mógł dać bramkę wyrównującą, gdyż piłka po jego strzale głową z kilku metrów minimalnie minęła bramkę gości. Co nie udało się wcześniej udało się w 37. minucie. Po próbie wrzutki Kasprzyka piłka odbiła się od pleców obrońcy Kluczborka i spadła wprost na głowę nadbiegającego Damrata. W tej sytuacji Tomek znakomicie uderzył nie do obrony i mieliśmy remis. W drugiej połowie to nasi mieli więcej z gry. Już w 48. minucie znakomitą interwencją popisał się obrońca MKSu, który w ostatniej chwili wyłuskał piłkę wychodzącemu na czystą pozycje Buchale. Niespełna 10 minut później to gospodarze zmarnowali znakomitą okazje, kiedy to po miękkiej wrzutce w nasze pole karne z piłką minął się napastnik gości. W końcówce to nasi przycisnęli, czego dowodem były strzały Bachora i Przemka Belli. Ten drugi mógł zostać bohaterem spotkania, ale jego strzał z kilku metrów głową okazał się minimalnie niecelny. Nie obyło się bez urazów, których nabawili się najpierw Rewucki, a później Buchała. Wynik spotkania jak najbardziej sprawiedliwy, bo jak mówi stare piłkarskie przysłowie - remis nie krzywdzi żadnych drużyn. Mimo to pozostaje mały niedosyt, gdyż akcji do zdobycia bramki więcej mieli nasi piłkarze. Po tym meczu nasza drużyna zajmuje 6. miejsce ze stratą 4 punktów do liderującej Elany Toruń, która póki co spisuje się nadspodziewanie dobrze i wygrała wszystkie 3 mecze w obecnym sezonie.
źródło: http://ruchzdzieszowice.pl/news.php - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://ruchzdzieszowice.pl/news.php
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.