Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Andrzej Martynowicz (Gryfino) | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Michał Grobelny (Jarota); Galdino Mendes (MKS) | |
Czerwone kartki: |
- Czesław Owczarek: Zdominowaliśmy środek pola
Zagraliśmy trochę inaczej niż w ostatnim spotkaniu z Bałtykiem. Dzisiaj przede wszystkim zdominowaliśmy środek pola, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie Kluczbork był tłem dla nas. Mogliśmy się pokusić o przynajmniej jednego gola więcej. Ale schodząc na przerwę rozmawiałem z masażystą, że może nawet dobrze, bo ta czujność byłaby bardziej uspokojona. W drugiej połowie udało nam się zdobyć bramkę na 2:0 i odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. Adrian Owczarek wyszedł dzisiaj po raz kolejny w podstawowym składzie i cieszę się, że zademonstrował takie umiejętności i skuteczności. Dzięki czemu staje się rywalem dla Krzysztofa Bartoszaka, który na tą chwilę jest po kontuzji i jest rezerwowym. Teraz to Krzysztof Bartoszak musi się sprężyć, aby wskoczyć do składu. Do tego spotkania podeszliśmy inaczej. Przed meczem spróbowaliśmy innego sposobu motywacji i na tą chwilę widać, że to się udało. Czy taki oddźwięk był u piłkarzy to trudno w tej chwili powiedzieć, ale jak widać po wyniku, to zdało to egzamin. Teraz czeka nas szybka regeneracja sił, ponieważ w środę gramy kolejne spotkanie. - powiedział po meczu trener Jaroty, Czesław Owczarek.
Zbigniew Smółka: To była różnica klas
Dzisiaj mogliśmy oglądać zdecydowaną przewagę Jaroty. Gospodarze osiągnęli dużą przewagę, byli zdecydowanie lepsi. To była różnica klas. Możemy tylko zawdzięczać bramkarzowi - Mateuszowi Abramowiczowi, że nie dostaliśmy tutaj pięciu bramek. Było to zdecydowanie najsłabsze spotkanie w tym sezonie i musimy z tego wyciągnąć wnioski. Oprócz Mateusza nikt nie zagrał na swoim poziomie i jako zespół również nie funkcjonowaliśmy. Wyglądało to bardzo źle. Brakowało dzisiaj wszystkiego - strzałów, posiadania piłki, stałych fragmentów gry, wszystkiego. Zagraliśmy totalnie bez pomysłu, realizacji założeń taktycznych, serca. Byliśmy zdecydowanie słabsi, przegraliśmy zasłużenie i dobrze, że nie dostaliśmy piątki. - powiedział po meczu trener MKS-u, Zbigniew Smółka. - Autor / Źródło: jarota.com
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.