JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali:
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Wydawało się, że Polonia Leszno będzie pierwszym zespołem, który pokonamy na własnym stadionie w tym sezonie. Może ta pewność siebie nas zgubiła. Po bardzo dobrej grze obu ekip, spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Dwie bramki dla GKS-u Dopiewo zdobył Tobiasz Jarentowski.

    Mecz rozpoczął się punktualnie o godzinie 17:00. Przez pierwsze dziesięć minut kibice zgromadzeni na stadionie w Dopiewie, nie oglądali zbyt wielu okazji podbramkowych. Dopiero w 13 minucie Jakub Solarek spróbował przelobować bramkarza Polonii, ale zrobił to za słabo i futbolówkę pewnie złapał goalkeeper rywali. Za chwilę niecelnie uderzał Maciej Brauza. W 20 minucie GKS przeprowadził koronkową akcję, Maciej Brauza podciął futbolówkę nad obrońcami w stronę Łukasza Szczudła, który strzałem głową przelobował bramkarza Polonii Leszno. Sędzia nie uznał gola, ponieważ nasz napastnik znajdował się na (wątpliwej) pozycji spalonej. Gdy wydawało się, że nasz zespół przeważa to rywale zdobyli pierwszą bramkę. Strzał zawodnika Polonii "wypluł" przed siebie Rafał Korbik, a nadbiegający Pavels Hohlovs umieścił piłkę w naszej siatce. Warto zaznaczyć, że przy tym trafieniu nie popisała się nasza obrona, nikt z naszych defensorów nie zaasekurował naszego bramkarza. W 41 minucie z dalszej odległości strzelał Mikołaj Lasek, podobnie jak Maciej Brauza w 43 minucie, bardzo niecelnie. Do przerwy prowadzenie Polonii Leszno.
    Drugą połowę rozpoczęliśmy od trzech zmian. Na placu gry pojawili się: Piotr Kurminowski, Tobiasz Jarentowski oraz Jakub Budzyń w miejsce: Mikołaja Laska, Macieja Wojciechowskiego i Łukasza Jujeczki. Świeżo wprowadzony Tobiasz Jarentowski już w 49 minucie mógł wyrównać wynik spotkania, ale jego uderzenie pewnie obronił bramkarz Polonii. W 53 minucie groźnie strzelili rywale, a piłkę zmierzającą w samo okienko naszej bramki wybił Rafał Korbik. Kolejną dogodną okazję na wyrównanie wyniku rywalizacji mieliśmy w 63 minucie, kiedy to Jakub Budzyń minął się z piłką na piątym metrze. Po chwili trener Ryszard Rybak dokonał ostatniej zmiany. W miejsce Jakuba Solarka na boisku pojawił się Szymon Gałczyński, który w 73 minucie doskonale dośrodkował futbolówkę na głowę Łukasza Rewersa. Nasz napastnik trafił w słupek, a z najbliższej odległości piłkę dobił Tobiasz Jarentowski. Za chwilę kolejna okazja. Piłkę ręką zagrywa obrońca Polonii we własnym polu karnym, a etatowy wykonawca jedenastek - Łukasz Szczudeł trafia prosto w bramkarza rywali. Jeśli się nie strzela, to się traci. W 83 minucie Polonia przeprowadziła kontratak i Patryk Kowalski pokonał bezradnego Rafała Korbika w sytuacji sam na sam. W 86 minucie mogło być 2:2. Dośrodkowanie Szymona Gałczyńskiego w kierunku Macieja Brauzy, który rzucił się po piłkę wślizgiem. Niestety minimalnie minął się z futbolówką. Po chwili było 2:2. Lewą stroną boiska przedarł się Tobiasz Jarentowski i gdy próbował mijać trzeciego rywala został sfaulowany w obrębie szesnastki. Tym razem do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany i zdobył drugiego gola dla GKS-u. W 91 minucie Maciej Brauza dostał idealne dośrodkowanie od Szymona Gałczyńskiego, jednak piłka po jego uderzeniu z woleja przeleciała kilkadziesiąt metrów ponad bramką. W 94 minucie piłkę meczową miał Tobiasz Jarentowski, ale minimalnie przestrzelił po dośrodkowaniu Piotra Kurminowskiego. Ostatecznie podział punktów w Dopiewie. GKS remisuje z Polonią Leszno 2:2.
  • Autor / Źródło: gksdopiewo.pl
Fotorelacja:
Autor / Źródło: gksdopiewo.pl
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.