JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali: Mikołaj Kłodziński , Paweł Modzelewski, Maciej Grosz
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Przez dziewięć pierwszych kolejek piłkarze Polonii 1912 Leszno nie mogli wygrać żadnego meczu w III lidze. Ten moment nastąpił dzisiaj. Leszczynianie zagrali świetne spotkanie, rozbijając Unię Janikowo 7:0!
    Polonia zagrała dzisiaj od początku bardzo dobrze. Trener Tiereszczenko dokonał też jednej zmiany. Na lewej stronie obrony postawił na Artura Jęśka. To był trafny wybór. Piłkarz ten wraz z całą defensywną linią nie popełniał praktycznie żadnych błędów.

    Polonia zaatakowała od początku. Na efekty dobrej, kombinacyjnej gry nie trzeba było długo czekać. W 10 minucie lewą stroną akcję przeprowadził Łukasz Glapiak, który zagrał wzdłuż bramki Unii, a tam świetnie spisał się Filip Olejniczka strzelając z kilku metrów pod poprzeczkę.

    Chwilę później ten sam piłkarz strzelał głową nad poprzeczką. W 16 minucie Hohlovs dopadł do bezpańskiej piłki, ale jego strzał był za słaby i padł łupem bramkarza.

    Dopiero w 36 minucie goście zagrozili po raz pierwszy bramce Banaszaka. Strzał z rzutu wolnego nie sprawił jednak goalkiperowi Polonii żadnych problemów.

    W 37 minucie zupełnie zasnęła obrona gości. Przy piłce znalazło się dwóch piłkarzy Polonii, a na strzał przy słupku zdecydował się Hohlovs i było 2:0.

    Bardzo dobrą pierwszą połowę kapitalnym uderzeniem z woleja zakończył wprowadzony chwilę wcześniej za nie będącego w pełni sił Olejniczaka - Patryk Kowalski. Strzał z woleja z 25 metrów był wart zarejestrowania filmową kamerą.

    Po przerwie Polonia wcale nie zwalniała. W krótkiej chwili, w 54 i 55 zdobyła kolejne dwie bramki. Na 4:0 podwyższył po akcji Patryka Kowalskiego Shapoval a po chwili kolejną fantastyczną bramkę z dystansu zdobył Hohlovs.

    Na 6:0 w 65 minucie wynik zmienił znów Hohlovs po świetnym strzale z 20 metrów. Unię dobił w 73 minucie Przemysław Kowalski, który najwyżej wyskoczył do dośrodkowania z rzutu wolnego wykonywanego przez Świętka. Strzał głową nie był mocny. Piłka wykonała jeszcze kozła, czym zupełnie zaskoczyła bramkarza Unii.

    - Czekaliśmy na ten moment bardzo długo. Dzisiaj połączyliśmy dobrą grę ze skutecznością. Chłopacy wykonali fantastyczną robotę i każdemu z nich należą się osobne podziękowania. Dzisiaj nie było straconych piłek. Wszyscy harowali na ten wynik. Chciałbym, by ten mecz był dla nas przełomowy - powiedział Aleksiej Tiereszczenko, trener Polonii.

  • Autor / Źródło: Panorama Leszczyńska
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.