Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Krzysztof Orszulak Jacek Włoch, Tomasz Woźniczka | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Artur Piec i Rafał Dziuba (obaj OKS) | |
Czerwone kartki: |
- OKS na kolanach
Najmniejszych problemów nie miał lider z Gorzyc Wielkich z pokonaniem tegorocznego beniaminka z Ostrowa. Gorzyczanka wygrała 4:0 i zwycięstwo jej było w pełni zasłużone.
Goście dominowali od pierwszej minuty i już pierwsza groźna akcja przyjezdnych zakończyła się zdobyciem gola. W 9. min z rzutu rożnego dośrodkował Dawid Fórmański, a do piłki najwyżej wyskoczył Michał Pawlak, który uderzeniem głową wyprowadził Gorzyczankię na prowadzenie. 120 sekund później w sytuacji sam na sam z Maciejem Kubiakiem znalazł się Sławomir Mielcarek, ale tym razem bramkarz OKS zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 13. min zza linii pola karnego strzelał Bartłomiej Fleischer, ale piłka minęła bramkę miejscowych. Kolejną doskonałą sytuację na zdobycie bramki stworzyli sobie goście w 26. min. Wówczas to po dośrodkowaniu z lewej strony boiska głową na bramkę ostrowian uderzał Mielcarek, ale Kubiak intuicyjnie wybił piłkę na rzut rożny. W 30. min OKS stracił piłkę pod bramką rywali, którzy wyprowadzili szybką kontrę, po której Grzegorz Pernak minął najpierw Marcina Kaźmierczaka, a następnie Kubiaka, jednak strzał z ostrego kąta trafił w boczną siatkę. W ostatniej minucie I połowy Fórmański minął obrońcę i spod linii końcowej wycofał piłkę na 8 metr, jednak uderzenie Przemysława Warzechy minęło światło bramki Kubiaka.
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się i nadal stroną dominującą była Gorzyczanka. W 53. min wprowadzony po przerwie Ireneusz Ratajek dośrodkował w pole karne, gdzie błąd popełnili obrońcy OKS, a piłka po strzale głową Przemysława Stolarka trafiła w poprzeczkę. W 58. min OKS mógł doprowadzić do wyrównania. Piłkę z rzutu rożnego w pole karne dośrodkował Tomasz Grupa, a uderzenie głową wprowadzonego chwilę wcześniej Mariusza Mani na róg wybił Patryk Pakuszewski. W 74. min na boisku w barwach OKS pojawił się Dawid Kaczmarek, który już chwilę później sfaulował w okolicy własnego pola karnego jednego z zawodników gości. Piłkę w odległości około 22 metrów od bramki ustawił Fórmański, który trafił w poprzeczkę, po czym piłka odbiła się od ziemi, a pozostawiony bez opieki Mielcarek z najbliższej odległości podwyższył wynik na 2:0 dla Gorzyczanki. Bramka ta wyraźnie podcięła skrzydła miejscowym, którzy 4. min później stracili kolejną bramkę. Do podanej z głębi pola piłki "doszedł" Rafa Drożdżyński, który zagrał ją do pozostawionego bez opieki na 8 metrze Mielcarka, a ten bez problemów po ray kolejny pokonał Kubiaka. Wynik meczu ustalił w 89. min Ratajek, ktróry wykorzystał celne podanie od Pawlaka. W ostatniej minucie OKS mógł jeszcze zdobyć honorową bramkę, jednak Kaczmarek przegrał pojedynek sam na sam z Pakuszewskim.
Po meczu tym do dymisji podał się dotychczasowy szkoleniowiec OKS - Remigiusz Włosiak. - Autor / Źródło: Robert Jeziorek
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.