JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali: Krzysztof Orszulak Matyniak Dawid, Kurzawa Sebastian
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Re-Bud PiaDrugie zwycięstwo z rzędu zanotowali podopieczni Remigiusza Włosiaka. Dzięki bramce Dawida Pietraszka udało się pokonać KS Kamień 1-0. Wynik jak najbardziej cieszy, chociaż w grze jest jeszcze wiele mankamentów. Widać jednak duży postęp w stosunku do początku sezonu.

    Do tego meczu Piast przystąpił bez Łukasza Adamczyka, którego zatrzymały sprawy zawodowe. W jego miejsce wskoczył pauzujący w spotkaniu w Łąkocinach. Pozostali gracze zostali desygnowani jak we wspomnianym meczu. Bardzo szybko trzeba jednak dokonać roszad. Po blisko 20 minutach gry zaczęła doskwierać Hubertowi Mesnerowiczowi kontuzja kolana i musiał opuścić plac gry. Jego miejsce zajął powracający po długiej przerwie, Mateusz Grzeszczyk. Ustawił się on na prawej stronie defensywy, a w pomocy grał Michał Krajewski. To właśnie z jego strony częściej przeprowadzano akcje. Strefa boiska, w której znajdował się Karol Tomczak, było mniej gry, jednak jego akcje też siały dawały się we znaki obrońcom. Brakowało jedynie skierowania piłki do siatki. Napastnicy bardzo dobrze grali tyłem do bramki i zastawiali piłkę. Nie potrafili jednak znaleźć skutecznego rozwiązania na zdobycie bramki. Kamieniarze także stwarzali zagrożenie pod bramką Dawida Mesnerowicza. Zarówno po stałych fragmentach gry, jak i z akcji. Podobnie do Piasta, byli tego dnia na bakier ze skutecznością.
    Po zmianie stron Kamień spróbował zaskoczyć gospodarzy. Bezpośrednio po rozpoczęciu zagrali piłkę na prawe skrzydło, gdzie pomocnik oddał bardzo groźny strzał. Kilka chwil później równie dobrze uderzał jeden z napastników. Piast otrząsnął się dopiero po kilku minutach. Nadal brakowało tylko skuteczności. Trener Włosiak szukał różnych rozwiązań. Troszkę słabiej niż zwykle grającego Roberta Stasiaka zastąpił Szymon Michaś i Dawid Pietraszek cofnął się na środek pomocy. To właśnie ten zawodnik zdobył jedyna bramkę tego meczu. Został obsłużony celnym podaniem przez Wojciech Kwiecińskiego i nie pozostawił złudzeń bramkarzowi. Mimo skromnego prowadzenia Piasta dalej atakował, aby podwyższyć wynik. Goście dążyli natomiast do wyrównania. Kilka ich prób było bardzo bliskich powodzenia, ale żadna z nich nie okazała się skuteczna.

    Po tej wygranej udało się wydostać jeszcze wyżej ponad strefę spadkową. Było to 3 spotkanie z rzędu w którym udało się nie stracić bramki. Widać zatem, że gra obronna została w jakimś stopniu poprawiona, czas teraz na grę ofensywną. Czy to się powiedzie przekonamy się w meczu z Koroną Stawiszyn.
    st Czekanów - KS Kamień 1 - 0
  • Autor / Źródło: Wojciech Kwieciński / piastczekanow.futbolowo.pl
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.