JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali: Hubert Siejewicz
 Widzów: 8100
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Piłkarze Lecha Poznań w kapitalny sposób zainaugurowali zmagania w rundzie wiosennej. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka wygrali na wyjeździe 4:0 z Ruchem Chorzów. Bramki dla Kolejorza strzelali Bartosz Ślusarski, Marcin Kamiński, Kasper Hamalainen i Marcin Baszczyński, który zanotował samobójcze trafienie.

    Trener Mariusz Rumak zgodnie z oczekiwaniami wystawił na prawej obronie Tomasza Kędziorę, co spowodowało przesunięcie Kebby Ceesaya na środek defensywy. Tymczasem Luisa Henriqueza na lewej flance zastąpił Hubert Wołąkiewicz. Na ławce rezerwowych zasiadł Łukasz Teodorczyk, a miejsce w ataku zajął Bartosz Ślusarski. Tuż za jego plecami wystawiony został Kasper Hamalainen, którego wspierają Karol Linetty i Aleksandar Tonev.

    Poznaniacy nie mogli wymarzyć sobie lepszego początku meczu. Już w 2. minucie Kasper Hamalainen popisał się fenomenalnym podaniem do Bartosza Ślusarskiego, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Ruchu. Chorzowianie starali się odrobić straty głównie przez stałe fragmenty gry, które dobrze wykonywał Marek Zieńczuk. Lechici mogli odpowiedzieć na to w 23. minucie, kiedy to doskonałym dośrodkowaniem popisał się Karol Linetty, a Aleksandar Tonev był bliski wpisania się na listę strzelców. Kilkanaście minut później "Ślusarz" idealnie obsłużył Hamalainena, którego strzał ładnie obronił Michal Pesković. Gracze Kolejorza pod koniec pierwszej części strzelili drugiego gola. Po dośrodkowaniu w pole karne, doskonale odnalazł się Marcin Kamiński, który efektownym strzałem zapewnił sobie gola w Ekstraklasie.

    Chorzowianie w 56. minucie mogli strzelić bramkę przed własną publicznością, ale strzał Macieja Jankowskiego bez problemów obronił Jasmin Burić. Chwilę później mieliśmy już 3:0 dla poznańskiego Lecha! Znakomicie na skrzydle odnalazł się Łukasz Teodorczyk, który zagrał wzdłuż linii pola karnego, a futbolówkę do własnej bramki skierował Marcin Baszczyński. "Teo" mógł również wpisać się na listę strzelców, ale jego potężny strzał zdołał wybronić golkiper gospodarzy. Poznaniacy poszli za ciosem i w końcówce spotkania zdołali strzelić jeszcze jedną bramkę na Śląsku. Tym razem Łukasz Teodorczyk w fenomenalny sposób zagrał do Hamalainena, który uderzeniem pod poprzeczkę strzelił swojego pierwszego gola na polskich boiskach.

  • Autor / Źródło: Marek Szymczak / www.lechita.net
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.