JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali:
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Jarota Hotel Jarocin kontynuuje passę spotkań bez porażki. Po serii trzech remisów piłkarze Jaroty wygrali na własnym boisku z Elaną Toruń 1:0. Zwycięstwo podopiecznym Zbigniewa Smółki zapewnił Łukasz Białożyt, który w drugiej połowie wykorzystał rzut karny.


    Szkoleniowiec Jaroty w porównaniu z poprzednim spotkaniem dokonał jednej zmiany w wyjściowym ustawieniu swojego zespołu. Na prawej obronie zagrał Tobiasz Kupczyk, natomiast Igor Skowron został przesunięty na swoją nominalną pozycję, a więc środek obrony. Z kolei Jędrzej Ludwiczak tym razem usiadł na ławce rezerwowych.

    - Cieszymy się, że mamy za sobą pierwsze zwycięstwo tej zimy. - powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu trener Jaroty. I faktycznie warunki pogodowe, w jakich musieli rywalizować zawodnicy obydwu drużyn całkowicie zdominował przebieg wydarzeń na boisku. Momentami mocno padający śnieg skutecznie przeszkadzał piłkarzom w skonstruowaniu ładnej i klarownej sytuacji bramkowej. W pierwszej połowie do tych warunków lepiej zaadoptowali się piłkarze Elany, którzy grając z wiatrem stworzyli sobie więcej okazji do zdobycia gola.

    W 7. minucie Bartłomiej Kowalski zdecydował się na strzał zza pola karnego, który trafił wprost w ręce Dariusza Brzostowskiego. Dwie minuty później po wybiciu piłki przez obrońców Jaroty, trafiła ona do Adama Młodzieniaka, który strzelił z pierwszej piłki obok prawego słupka bramki Jaroty. Jarociniacy po raz pierwszy zaatakowali w 14. minucie za sprawą Michała Grobelnego, jednak jego strzał został skutecznie zablokowany przez obrońców Elany. Gospodarze najdogodniejszą okazję do zdobycia bramki w pierwszej odsłonie spotkania mieli w 29. minucie. Sebastian Kamiński zagrał do Damiana Pawlaka, który odegrał piłkę natychmiast z powrotem do Kamińskiego. Pomocnik Jaroty wygrał pojedynek biegowy z obrońcą Elany i znalazł się przed bramkarzem gości. Jednak z pojedynku Kamil Kamiński - Sebastian Kamiński zwycięsko wyszedł bramkarz Elany, który odbił piłkę nogą i ta wyszła w pole. Niecałe dziesięć minut później Karol Danielak zagrał w pole karne do Pawlaka, ale również tym razem szybszy okazał się bramkarz gości. Jeszcze przed przerwą idealnej okazji nie wykorzystali podopieczni Roberta Kościelaka. Tym razem z bardzo dobrej strony pokazał się Dariusz Brzostowski, który wyszedł obronną ręką w sytuacji sam na sam z pomocnikiem Elany, Adamem Młodzieniakiem.

    Druga połowa rozpoczęła się od strzału z dystansu Przemysława Suleja, który na szczęście trafił wprost w bramkarza Jaroty. W kolejnych minutach na boisku zarysowała się przewaga piłkarzy Jaroty, którzy co chwile atakowali bramkę Elany. W 55. minucie Łukasz Białożyt po zagraniu Damiana Pawlaka minimalnie przestrzelił obok bramki. Cztery minuty później ponownie swojej szansy nie wykorzystał Kamiński, który podobnie jak w pierwszej połowie, minął obrońcę i trafił w bramkarza Elany. W 62. minucie Michał Grobelny zagrał do Damiana Pawlaka. Pomocnik Jaroty wbiegł w pole karne, mijając kilku zawodników gości, ale trafił wprost w bramkarza, podobnie jak Sebastian Kamiński, który próbował dobijać strzał Pawlaka. Jeszcze w tej samej minucie futbolówka ponownie znalazła się w polu karnym Elany, gdzie Michała Grobelnego sfaulował Kamil Czyżniewski i arbiter tego spotkania podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił Łukasz Białożyt, który zmylił bramkarza i pewnym strzałem zdobył prowadzenie dla Jaroty. W 64. minucie do wyrównania próbował strzałem przewrotką doprowadzić Arkadiusz Czarnecki, ale bez pozytywnego rezultatu dla Elany. W 75. minucie ponownie z dobrej strony zaprezentował się bramkarz Elany, który tym razem odbił strzał Tobiasza Kupczyka. Siedem minut przed końcem spotkania fantastyczną interwencją popisał się Dariusz Brzostowski, który fenomenalnie wybronił strzał głową z kilku metrów Wojciecha Świderka. W końcówce spotkania szkoleniowiec Elany, Robert Kościelak jeszcze dwukrotnie chwytał się za głowę z niedowierzaniem, bowiem zdaniem piłkarzy Elany, arbiter powinien podyktować rzuty karne dla gości. W doliczonym czasie gry piłkarze Jaroty mieli jeszcze dwukrotnie szansę na podwyższenie wyniku. Zwycięstwo Jaroty mógł przypieczętować Łukasz Białożyt. Pomocnik Jaroty najpierw próbował pokonać bramkarza Elany z rzutu wolnego, podobnie jak w spotkaniu z Górnikiem Wałbrzych. Natomiast w ostatniej akcji meczu Michał Grobelny bardzo dobrze wyszedł z kontratakiem i odegrał piłkę do Białożyta, który trafił w słupek. Chwilę później zabrzmiał ostatni gwizdek w tym spotkaniu i Jarota odniosła drugie zwycięstwo pod wodzą Zbigniewa Smółki.




    JAROTA HOTEL JAROCIN - ELANA TORUŃ 1:0 (0:0)

    1:0 - Łukasz Białożyt (62.-rzut karny)

    Jarota Hotel Jarocin: 30. Dariusz Brzostowski, 11. Tobiasz Kupczyk, 13. Igor Skowron, 17. Piotr Garbarek, 4. Mateusz Śliwa, 7. Krzysztof Czabański, 14. Michał Grobelny, 15. Damian Pawlak (78' 9. Adrian Owczarek), 10. Łukasz Białożyt, 16. Sebastian Kamiński (83' 83. Damian Kosiński), 8. Karol Danielak (90' 2. Hubert Nawrocki)

    Elana Toruń: 1. Kamil Kamiński, 5. Bartłomiej Kowalski, 10. Arkadiusz Czarnecki, 11. Marcin Wróbel, 22. Adrian Bartkiewicz, 3. Tomasz Wypij, 7. Marcin Kikowski, 8. Adam Młodzieniak (75' 13. Wojciech Świderek), 19. Kamil Czyżniewski (67' 20. Radosław Mikołajczak), 23. Mariusz Dzienis, 17. Przemysław Sulej (65' 15. Karol Lewandowski)

    Żółte kartki: Igor Skowron, Mateusz Śliwa (Jarota); Arkadiusz Czarnecki (Elana)
    Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
  • Autor / Źródło: jarota.com
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.