JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali: Paweł Moszak , Marian Turkiewicz, Tomasz Zieliński
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • W daleką podróż musieli się udać w niedzielę zawodnicy Astry Krotoszyn. Na boisku w Trębaczowie zmierzyli się z tamtejszą Pogonią. Spotkanie zakończyło się wygraną miejscowych.

    Drużyna z Krotoszyna do spotkania przystępowała osłabiona brakiem Michała Potarzyckiego oraz Rafała Brinka. – Niestety obu zatrzymały ważne sprawy zawodowe – powiedział członek zarządu Wojciech Miller. Celem Astry było wywalczenie kolejnych trzech punktów.

    Początek starcia należał zdecydowanie do popularnej Asterki. Na uderzenie z dalszej odległości zdecydował się Janusz Maryniak. Bramkarzowi udało się sparować piłkę, ale w odpowiednim miejscu znajdował się Adam Szych, który precyzyjnym technicznym uderzeniem z lewej nogi dał przyjezdnym prowadzenie. Kiedy wydawało się, że team trenera Patryka Halaburdy pójdzie za ciosem, odpowiedzieli gospodarze. Długie podanie z własnej połowy boiska minęło całą linię defensywną gości. Piłkę w polu karnym przyjął Robert Ignasiak i spokojnie wyrównał rezultat spotkania.

    Początek drugiej połowy był słaby w wykonaniu lidera okręgówki. Raptem dwie minuty po wznowieniu gry, nieudaną interwencję zanotował Tomasz Domagała i sędzia spotkania podyktował rzut karny dla gospodarzy. Na domiar złego winowajca musiał opuścić plac gry, ponieważ ujrzał drugi żółty kartonik. Stały fragment gry pewnie wykorzystał Ignasiak i drużyna Pogoni wyszła na prowadzenie. – Do tego momentu byliśmy o wiele lepszym zespołem. W dodatku kartka została pokazana zbyt pochopnie, co bardzo utrudniło nam odrabianie strat – powiedział Miller. Zawodnicy Asterki starali się jak najszybciej wyrównać. Jednak wszystkie akcje kończyły się na skutecznych interwencjach bloku defensywnego gospodarzy. W końcówce po jednej z kontr w sytuacji 2 na 1 Błażej Ostrych nie dał szans na skuteczną interwencję młodemu golkiperowi z Krotoszyna, ustalając wynik. – Szkoda tego spotkania bo na pewno zasłużyliśmy co najmniej na remis. Nie możemy się jednak załamywać i już myślami jesteśmy przy następnym pojedynku, który rozegramy na własnym boisku– zakończył Miller.



    źródło: http://astrakrotoszyn1929.futbolowo.pl
  • Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://astrakrotoszyn1929.futbolowo.pl
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.