Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Mecz lepiej rozpoczęli piłkarze z Lichenia. Już na początku dobrą okazję miał Paweł Jakubowski, lecz nie trafił czysto w piłkę i spudłował. Później dobrze z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Marcin Dul, ale nikt nie zdołał przeciąć toru lotu futbolówki. W 7. minucie jednak starania Licheniaków zostały wynagrodzone. Dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska Mateusz Klugi wykorzystał Błażej Piekarski, który świetnie złożył się do strzału i w bardzo efektowny sposób umieścił piłkę w siatce - po prostu stadiony świata. Kilka chwil potem goście mogli wyrównać, zawodnik z Grzegorzewa dostał podanie na ósmym metrze od bramki, ale uderzenie było bardzo niecelne. Swojego drugiego gola mógł zdobyć Błażej Piekarski, lecz w sytuacji sam na sam jego mocny strzał obronił golkiper przeciwników. Na przerwę podopieczni Roberta Kurka schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.
Od początku drugiej połowy goście ruszyli do ataków wywierając presję na Strażaków. Swoją przewagę mogli szybko udokumentować, ale uderzenie głową zawodnika Orła minimalne minął bramkę Kamila Graczyka. W kolejnej akcji rywale mieli już więcej szczęścia, piłkę otrzymał gracz przeciwników wykorzystując nieuwagę defensywy pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. Później w szeregach Strażaka nastąpiło lekkie przebudzenie. Dobry strzał oddał Damian Łęt, ale bramkarz z Grzegorzewa z najwyższym trudem sparował to uderzenie na poprzeczkę. Swoją szansę miał także Paweł Jakubowski który ograł obrońców, wbiegł w pole karne i chciał podciąć piłkę nad golkiperem ale zrobił to zbyt mocno i futbolówka poszybowała nad poprzeczką. Potem znów wśród licheńskich piłkarzy nastąpił przestój, co wykorzystali Grzegorzewianie. Dobre podanie dostał napastnik rywali i na pełnej szybkości minął Kamila Graczyka, a następnie umieścił piłkę w pustej już bramce. Strażacy mogli to spotkanie przegrać wyżej, ale uderzenie z rzutu wolnego bardzo dobrze wybronił licheński golkiper. Wkrótce potem spotkanie się zakończyło.
Niestety po raz kolejny kibice w Licheniu oglądali porażkę miejscowych. Miejmy nadzieję, że piłkarze Strażaka wykorzystali już limit pecha na ten sezon i w kolejnym meczu to oni uzyskają trzy punkty. - Autor / Źródło: strazak-lichen.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.