JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali:
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Mecz sam w sobie nie był zbyt ciekawy. Było bardzo mało strzałów na bramkę, a gra toczyła się głównie w środku pola. Dużo było drobnych fauli i przepychanek, jednak nie wpływało to na jakość widowiska. Te "piłkarskie szachy" bardziej sprzyjały gościom, którzy wkrótce zdobyli bramkę. Na uderzenie z rzutu wolnego zdecydował się zawodnik GKS-u i przy odrobinie szczęścia futbolówka znalazła drogę do bramki. Godną odnotowania okazję miał Tomasz Małecki, lecz jego uderzenie głową było niecelne. W pierwszej odsłonie żadna z drużyn nie stworzyła sobie klarownych sytuacji strzeleckich, lecz mimo to, to przeciwnicy na przerwę schodzili z prowadzeniem.

    W drugiej połowie licheńscy zawodnicy zagrali trochę odważniej, co powodowało zamęt w szeregach obronnych rywali. Jednak wszystko skończyło się po 10 minutach gdy goście zamienili rzut rożny (chyba jedyny w tym meczu!) na bramkę i wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Potem podopieczni Roberta Kurka próbowali zaskoczyć rywala strzałami z dystansu, próbował m.in Błażej Piekarski, lecz jego mocne uderzenie wypiąstkował golkiper z Osieka. Chwilę później znów próbował Błażej Piekarski, lecz będąc w polu karnym nieczysto trafił w piłkę. Goście odpowiedzieli strzałem zza "szesnastki" jednak to uderzenie również było niecelne. W ostatnim kwadransie meczu ks. Krzysztof Jędrzejewski dograł piłkę wprost na głowę Patryka Bartczaka, lecz ten nie zdołał skutecznie główkować. W ostatniej minucie spotkania Patryk nie miał już jednak takich problemów i w sytuacji sam na sam pokonał osieckiego bramkarza. Zaraz potem sędzia zakończył spotkanie.
  • Autor / Źródło: strazak-lichen.futbolowo.p
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.