Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Maciej Mikołajewski | |
Widzów: | 500 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Podopieczni Janusza Kubota przegrali przed swoją publicznością 0:2 z Jarotą Jarocin. Spotkanie rozegrano w ramach 12. kolejki II ligi zachodniej.
Pierwszy kwadrans był pod dyktando gospodarzy. Już w 6. minucie groźnie na bramkę Jaroty strzelał Damian Ałdaś, ale piłka minimalnie minęła bramkę Karola Szymańskiego. Chwilę później na uderzenie z dystansu zdecydował się Rafał Karmelita, ale i jemu zabrakło piłkarskiego szczęścia. W 20. minucie niespodziewanie na prowadzenie wyszła drużyna gości. Dośrodkowanie z rzutu rożnego precyzyjnym strzałem z woleja wykończył Piotr Garbarek i było już 1:0. Po stracie gola polkowiczanie ruszyli do odrabiania strat. Bliski wpisania się na listę strzelców był m.in. Paweł Garyga, ale i tym razem zabrakło precyzji przy wykończeniu. Po zmianie stron drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany piłkarz Jaroty - Jędrzej Ludwiczak i od 52. minuty zielono-czarni grali w przewadze jednego zawodnika. Od tej pory na boisku istniała wyłącznie drużyna gospodarzy. Szansę na zdobycie wyrównującego trafienia mięli Maciej Bancewicz, Damian Ałdaś i Karol Fryzowicz, ale tego dnia dobrze między słupkami prezentował się bramkarz Jaroty. Jednak najgroźniejszą akcję polkowiczanie przeprowadzili w 86. minucie. Wówczas bliski wpisania się na listę strzelców był Rafał Darda. Niestety piłka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki i pechowo wypadła z bramki. Po chwili akcja z udziałem tego samego zawodnika zakończyła się trafieniem samobójczym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla Jaroty Jarocin. – To był bardzo podobny mecz do tego Odrą Opole. Ponownie jesteśmy stroną dominującą i gramy z przewagą jednego zawodnika. Niestety oba te spotkania zakończyły się zwycięstwami naszych rywali. Jesteśmy młodym zespołem, któremu brakuje ogrania w lidze. Stwarzamy sobie wiele dogodnych sytuacji, ale nie potrafimy ich zamieniać na bramki. Za tydzień gramy na wyjeździe z Bytovią. Mam nadzieję, że do tego czasu wyeliminujemy błędy, które popełniliśmy w dzisiejszym meczu – mówi Janusz Kubot, trener KS Polkowice.
- Autor / Źródło: Jarosław Fengler / kspolkowice.pl
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.