Relacja: - , sezon
| Kolejka: - Data: 0.0. | ||
| - | ||
| Strzelcy: | ||
| Sędziowali: | Sebastian Załęski | |
| Widzów: | 200 | |
| Żółte kartki: | ||
| Czerwone kartki: | ||
- Calisia Kalisz przegrywa kolejne spotkanie na II ligowym froncie. Tym razem podopieczni trenera Dymka musieli uznać wyższość Rozwoju Katowice, któremu ulegli 1:2
Pierwszy gol padł w 56 minucie, kiedy to w polu karnym faulowany był Żak, a sędzia podyktował "wapno" dla gospodarzy. Do piłki podszedł Kapias i otworzył wynik spotkania. W 81 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Szymiński, który nieprzepisowo zatrzymał indywidualną akcję Wandzla. W tym momencie Calisia uwierzyła że może wywieź z Katowic korzystny wynik i rzuciła się do ataku. Niestety w 84 minucie kubeł zimnej wody wylali gospodarze na kaliskich zawodników. Dwójkowa akcja Gielzy i Szkatuły kończy się podwyższeniem wyniku przez tego drugiego. Gdy trener miejscowych dał odpocząć Mandryszowi zastępując go Domańskim, już myślami był przy kolejnym meczu. Wtedy Calisia pokazała pazur i strzeliła bramkę kontaktową, której autorem był Cieślak. To jednak wszystko na co było stać drużynę Dymka. Można żałować straconych punktów, tym bardziej że grając z przewagą jednego zawodnika, powinniśmy minimum zremisować. Nie da się tego jednak uczynić, kiedy rywal grając w osłabieniu podwyższa wynik, udowadniając swoją wyższość w tym spotkaniu.
- Autor / Źródło: Jarosław Fengler / kpcalisia.futbolowo.pl
Oferta
Facebook