Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0. | ||
- | ||
Strzelcy: | ||
Sędziowali: | Bartłomiej Pangowski | |
Widzów: | 400 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W spotkaniu 18. kolejki grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej Lech II Poznań wygrał ze Spartą Brodnica 3:0. Na listę strzelców wpisali się Grzegorz Rogala, Mateusz Klichowicz i Piotr Kurbiel. To było ostatnie ligowe spotkanie w tym roku.
Poznaniacy od początku spotkania przejęli inicjatywę i w 14 minucie objęli prowadzenie. Sanocki dobrze wystartował do prostopadłego podania, w polu karnym został sfaulowany przez Wojtkiewicza i sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Rogala i precyzyjnym strzałem z lewej nogi umieścił piłkę w siatce. Jednobramkowe prowadzenie nie satysfakcjonowało poznaniaków, którzy wciąż szukali kolejnych goli. W 22 minucie szansę po podaniu Juchacza miał Klichowicz, jednak uderzył obok słupka. W 28 minucie Klichowicz znalazł w polu karnym Wolskiego, ale Wojtkiewicz był na posterunku. 3 minuty później bramkarzowi Sparty pomógł… Wolski. Na lewej stronie znakomitą akcję zawiązali Sanocki oraz Rogala. Ten drugi wyłożył piłkę Juchaczowi, jednak jego strzał trafił właśnie w Wolskiego. Mimo ogromnej przewagi do przerwy rezerwy prowadziły tylko jedną bramką.
Od początku drugiej odsłony goście z Brodnicy grali odważniej. To przełożyło się na większą ilość stałych fragmentów gry, po których goście byli bardzo groźni. W 62 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Mitura, głową uderzył Bieńkowski, ale znakomitą interwencją popisał się Lis. Ofensywniejsze nastawienie Sparty skutkowała szansami dla Lecha w kontratakach. W 67 minucie, po jednym z nich, było 2:0. Kurbiel błyskawicznym podaniem uruchomił Klichowicza, ten nie dał się dogonić obrońcy i w sytuacji sam na sam pokonał Folca. Drugi gol podciął gościom skrzydła i lechici mieli coraz więcej miejsca z przodu, co skrzętnie wykorzystali w 74 minucie. Świetną dwójkową akcją znów popisali się Klichowicz oraz Kurbiel. Tym razem asystował Klichowicz, a na listę strzelców wpisał się Kurbiel. W 77 minucie ten duet po raz kolejny dał o sobie znać. Fenomenalnym podaniem z głębi pola popisał się Rogala. Po nim Kurbiel znalazł się sam przed bramkarzem, ale zdecydował się jeszcze podawać do Klichowicza, który dopełnił formalności. Sędzia boczny dopatrzył się jednak pozycji spalonej i główny gola nie uznał. W końcówce swoje okazje mieli jeszcze Kurbiel oraz Wojdak, ale wynik meczu nie uległ już zmianie.
- Chcieliśmy udanie zakończyć jesienne zmagania ligowe i to nam się udało. W pierwszej połowie nieco brakowało nam jakości. Padło kilka mocniejszych słów w szatni i w drugiej odsłonie graliśmy lepiej. Teraz czeka nas jeszcze starcie w Pucharze Polski, w którym będziemy chcieli potwierdzić dobrą formę - powiedział po meczu ze Spartą trener Lecha II, Patryk Kniat. - Autor / Źródło: Jarosław Fengler /lechpoznan.pl
Facebook
- 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.