JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2015/16
Kolejka: 1 - Data: 09.08.2015 Godzina: 16:00
Stal Pleszew - LKS Gołuchów 3 - 1
Strzelcy: 
Stal Pleszew:
LKS Gołuchów:
 Sędziowali: Paweł Wrzeszczyński , Arkadiusz Nowakowski, Maciej Matuszak
 Widzów: 500
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Debiut trenerski w dorosłej piłce, Łukasza Bandosza wypadł bardzo okazale, jego podopieczni pokazali lekcję futbolu, spadkowiczowi z IV ligi zespołowi LKS Gołuchów. Momentami piłkarze z grodu żubra byli bezradni, a w pierwszej odsłonie spotkania stworzyli sobie tylko dwie sytuacje strzeleckie i to po indywidualnej akcji Pawła Stempnia. Pleszewianie dominowali na murawie, co chwilę stwarzając sobie sytuacje strzeleckie, jednak w doskonałej dyspozycji był golkiper LKS-u Gołuchów, Tomasz Szymkowiak, który kilkakrotnie uratował swój zespół przed utratą kolejnych bramek. W tym spotkaniu było dosłownie wszystko co może być w piłce nożnej piękne bramki, mnóstwo sytuacji podbramkowych, dużo twardej gry z obu stron, jak i żółte i czerwone kartoniki.
    Od samego początku spotkania to pleszewianie dyktowali warunki na murawie co chwile stwarzając sobie sytuacje strzeleckie. W 8’ Krystian Benuszak ogrywa obrońców gości i daje prowadzenie zespołowi Stali, nie dając najmniejszych szans na obronę tego uderzenia Szymkowiakowi. W 18’ Remigiusz Korzeniewski powinien podwyższyć wynik spotkania, jednak jego uderzenie z pierwszej piłki minimalnie minęło światło bramki LKS-u. Cztery minuty później błąd Krzysztofa Banasiaka, piłkę przejmuje Korzeniewski i powinien strzelić bramkę jednak doskonale bramce spisał się Szymkowiak. W 35’ indywidualna akcja Pawła Stempnia, który po błędzie pleszewskiej defensywy znalazł się oko w oko z golkiperem Stali, Krzysztofem Śledzianowskiemu, ten jednak doskonale obronił uderzenie młodego pomocnika z Gołuchowa. Cztery minuty później ponownie Stempień sprawdził czujność Śledzianowskiego, ten sparował piłkę na rzut rożny. W 41’ za zagranie nakładką sędzia spotkania Paweł Wrzeszczyński ukarał czerwonym kartonikiem obrońcę gości Piotra Józefiaka i goście kończyli spotkanie z dziesięciu.
    Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie to nadal ton grze nadawali piłkarze gospodarzy i już w 46’ Benuszak mógł zdobyć swoją drugą bramkę w tym spotkaniu, jednak doskonale jego uderzenie obronił golkiper LKS-u. W 49’ do rzutu wolnego podchodzi kapitan pleszewskiej jedenastki Adrian Chojnacki i przepięknym uderzeniem pod poprzeczkę pokonuje golkipera gości i pleszewianie prowadzą już 2:0. Trzy minuty później z tego samego miejsca ponownie Chojnacki podchodzi do rzutu wolnego, a jego uderzenie broni Szymkowiak, który wyciągnął się jak struna i końcami palców wybił piłkę na rzut rożny. Cztery minuty później Benuszak sam na sam z Szymkowiakiem, ten broni jego uderzenie parując piłkę na rzut rożny. Minutę później Chojnacki z rzutu rożnego wprost na głowę Dawida Pery, jednak uderzenie głowa pleszewskiego napastnika minimalnie mija światło bramki Szymkowiaka. W 62’ ponownie Chojnacki z rzutu rożnego do piłki najwyżej wyskoczył Alan Mann i skierował ją do siatki obok bezradnego golkipera LKS-u i licznie zgromadzona publiczność mogła się cieszyć z trzeciego trafienia piłkarzy Stali Pleszew. W 75’ do rzutu wolnego z 25 metrów podchodzi Przemysław Skibiszewski i tylko intuicja i doskonała interwencja Śledzianowskiego uchroniła gospodarzy przed utratą bramki. Minutę później błąd w polu karnym Artura Brzuśkiewicza i Benuszak powinien umieścić piłkę w siatce, jednak Szymkowiak był szybszy przy piłce. W 77’ błąd Szymona Augustyniaka wykorzystuje Skibiszewski i strzela honorową bramkę dla zespołu, Damiana Barasa. Do końca spotkania gra toczyła się już głównie w środku pola i to gospodarze zasłużenie wygrywają to spotkanie, pokazując lekcję futbolu, byłemu czwartoligowcowi.
    Już za tydzień zespół Stali Pleszew, udaje się do Jankowa Przygodzkiego na spotkanie z zespołem Baryczy, gdzie ten przeciwnik nie leży zespołowi Stali Pleszew, ale dzisiejsza gra napawa wielkim optymizmem i zapewne powalczą piłkarze Łukasza Bandosza o kolejny komplet punktów.

  • Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Stal Pleszew w strojach biało - niebieskich, LKS Gołuchów w strojach żółto - czarnych.
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.