Relacja: Liga Polska - 2 liga grupa zachodnia, sezon 2010/11
Kolejka: 11 - Data: 02.10.2010 Godzina: 15:00 | ||
Górnik Wałbrzych - Polonia Nowy Tomyśl 5 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Grzegorz Michalak (6'), 2:0 Marcin Morawski (9'), 3:0 Dominik Janik (26'), 3:1 Dariusz Nowaczyk (36'), 4:1 Dominik Janik (44'), 5:1 Dominik Janik (45') | ||
Górnik Wałbrzych: | ||
Polonia Nowy Tomyśl: Kozioł - Nowaczyk (66. Łamaszewski), Ozimek, Maksymow Ż, Tomkowiak Ż+Ż=Cz, Fijołek, Fórmianiak, Pawlaczyk, Jarentowski (52. Juszczak), Śpiączka (79. Wicher), Sikora. | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Po dziewięciu minutach meczu w Wałbrzychu, piłkarze Polonii Redos Nowy Tomyśl przegrywali z miejscowym Górnikiem 0:2. Ostatecznie ulegli gospodarzom 1:5, a wszystkie gole padły w... pierwszej połowie.
- Przespaliśmy początek spotkania i było już po meczu - mówi trener wielkopolskiego drugoligowca Tomasz Leszczyński. - Najgorsze jest to, że straciliśmy bramki w prosty sposób. Nie może przeciwnik nam tak strzelać goli - dodaje szkoleniowiec Polonii. Okazało się, że był to dopiero początek. Wałbrzyszanie zanotowali bowiem jeszcze trzy następne trafiena, w tym dwa tuż przed przerwą. Polonia odpowiedziała tylko bramką Dariusza Nowaczyka.
Po takiej kanonadzie może dziwić, że w drugiej odsłonie nie padła już żadna bramka. Ale zadowoleni z wyniku gospodarze odrobinę spoczęli na laurach, a rozbita Polonia nie potrafiła tego faktu wykorzystać. Na dodatek od 51. minuty goście musieli radzić sobie na boisku z jednym zawodnikiem mniej, bowiem drugą żółtą kartką ukarany został Maciej Tomkowiak. - W dziesiątke graliśmy lepiej niż w komplecie. Stworzyliśmy sobie nawet kilka sytuacji - mówi Tomasz Leszczyński. Ale wynik już nie uległ zmianie.
Pewnym usprawiedliwieniem słabej postawy drużyny z Nowego Tomyśla mogą być jej spore problemy kadrowe. Z powodu urazów nie mogli w Wałbrzychu wystąpić Łukasz Góral, Mateusz Pikul i Krzysztof Kmieć. Z konieczności na pozycji defensywnego pomocnika musiał wystąpić Bartosz Śpiączka. Po kontuzji dopiero dochodzi do pełnej dyspozycji Taras Maksymow. - Ale są inni i powinni grać. A dziś nasza obrona wyglądała naprawdę kiepsko - mówi Leszczyński. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.wielkopolskisport.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.