Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 10 - Data: 10.10.2010 Godzina: 16:00 | ||
Jarota II Jarocin - KP Zryw K-Flex Dąbie 6 - 1 | ||
Strzelcy: 0:1 Adam Arkuszewski (44'), 1:1 Krzysztof Matuszak (45'), 2:1 Kamil Stefaniak (47'), 3:1 Daniel Kaczmarek (50'), 4:1 Wojciech Figan (65'), 5:1 Paweł Kryś (88'), 6:1 Paweł Kryś (90') | ||
Jarota II Jarocin: Dutkiewicz – Figan, Wawrocki, Świtała (k), Zmyślony – Matuszak (55’ Guźniczak), Kryś, Woźniak, Kosiński (65’ Dutkowiak) – Stefaniak (84’ Andrzejczak), Smyczyński (46’ Kaczmarek) | ||
KP Zryw K-Flex Dąbie: P.Zalewski – D.Strzeliński, Ł.Wojciechowski (79' M.Lewandowski), P.Piotrowicz, R.Marciniak (57' S.Musiałowski), M.Gajda ( 63' B.Kowalski), D.Janczak ( 75' M.Kawczyński), S.Pińkowski, M.Bryl, A.Arkuszewski, Ł.Galanciak | ||
Sędziowali: | Tomasz Szumny | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Niezłe strzelanie urządzili sobie wczoraj nasi piłkarze pokonując wysoko, bo aż 6:1 ostatnią drużynę w tabeli – „Zryw” Dąbie.
Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego wyniku. Nasza drużyna miała co prawda kilka sytuacji bramkowych, jednak do siatki piłka wpaść nie chciała. Jakież był zdziwienie miejscowych, kiedy to goście objęli prowadzenie. W 43 minucie nieudaną pułapkę ofsajdową wykorzystał Adam Arkuszewski, minął Szymona Dutkiewicza i pewnie umieścił piłkę w siatce. Dwie minuty później było już jednak 1:1. Krzysztof Matuszak wykorzystał złe wybicie przez bramkarza gości, uderzył mocno po ziemi a piłka przy biernej postawie bramkarza wpadła do siatki. Druga połowa to już popis „Płomyka”. Zaczęło się już w 48 minucie. Damian Kosiński pomknął z piłką lewą stroną boiska zagrał na 7 metr a Kamil Stefaniak mocnym strzałem podwyższył wynik na 2:1. Dwie minuty później padła kolejna bramka. Paweł Kryś przedarł się z piłką w pole karne i o ile jego strzał zdołał jeszcze obronić Zalewski o tyle przy dobitce głową Daniela Kaczmarka był już bezradny. W 65 minucie na bramkę „Zrywu” uderzał Kaczmarek, piłkę na 10 metr odbił bramkarz gości a Wojciech Figan mocnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył wynik na 4:1. W 88 minucie przypomniał o sobie Kryś, który na czternastym metrze otrzymał podanie od Kaczmarka i po ziemi huknął nie do obrony. W 91 minucie obejrzeliśmy niemal kopię poprzedniej bramki. Znów do Krysia zagrywał Kaczmarek. Tym razem „Bryła” przyjął piłkę i technicznym strzałem „w okienko” ustalił wynik spotkania. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.ks-plomyk.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.