Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 12 - Data: 24.10.2010 Godzina: 15:00 | ||
Jarota II Jarocin - Stal Pleszew 0 - 3 | ||
Strzelcy: 0:1 Konrad Chojnacki (19'), 0:2 Jacek Ulbrych (84'), 0:3 Łukasz Bandosz (90') | ||
Jarota II Jarocin: Szymon Dutkiewicz, Wojciech Figan, Mateusz Woźniak, Paweł Świtała, Bartosz Zmyślony (Damian Kosiński 46'), Ryszard Tomczak, Dawid Guźniczak, Paweł Kryś, Krzysztof Matuszak, Kamil Stefaniak (Piotr Andrzejczak 88'), Daniel Kaczmarek (Maciej Paszek 76') | ||
Stal Pleszew: Jacek Kuświk, Robert Wieczorek, Robert Zaworski, Michał Kosiński, Łukasz Jańczak, Konrad Chojnacki, Damian Skrzypczak, Alan Mann (Damian Kruchowski 90'), Krszysztof Laskowski (Łukasz Bandosz 90'), Mateusz Raczyk (Jacek Ulbrych 61'), Krystian Benuszak | ||
Sędziowali: | Zbigniew Łukawski , Marcin Zieliński, Dariusz Mieloch | |
Widzów: | 200 | |
Żółte kartki: | Szymon Dutkiewicz, Wojciech Figan - Robert Zaworski, Konrad Chojnacki, Damian Skrzypczak | |
Czerwone kartki: |
- W dzisiejszym meczu było wszystko, brawurowe akcje zawodników, bramki, kontuzje oraz błędy sędziowskie jak również wizyta włodarza Starostwa Powiatowego Michała Kalarusa. Włodarz Starostwa wraz z innymi oficjelami dokonał przekazania przenośnej bramki dla zespołu Płomyka Koźminiec.
Ale nie to było najważniejsze tego dnia, najważniejsi aktorzy tego dnia przebywali na boisku a było ich aż 22 piłkarzy Płomyka i Stali Pleszew, którzy po raz kolejny rozegrali mecz derbowy o prymat w powiecie pleszewskim. Uchylając rąbka tajemnicy to w dniu dzisiejszym pleszewianie zdecydowanie pokonali rywali zza miedzy 3:0 po bramkach Konrada Chojnackiego, Jacka Ulbrycha i Łukasza Bandosza. W całe spotkanie było grane w bardzo szybkim tempie, nikt się nie oszczędzał. Już w 8’ Krzysztof Matuszak atomowym strzałem z rzutu wolnego starał się zaskoczyć Jacka Kuświka, ten jednak piłę odbił w pole gry. W odpowiedzi pleszewianie w 13’ po strzale najlepszego zawodnika meczu Konrada Chojnackiego, broni Szymon Dutkiewicz. W tej samej minucie meczy Kamil Stefaniak uderzył na bramkę Kuświka, ten jednak łapie piłkę, która nie sprawiła mu żadnych problemów. W 19’ Krzysztof Laskowski decyduje się na wrzut piłki z prawej strony zagrywa za plecy obrońców Płomyka, tam do piłki dochodzi Chojnacki i otwiera wynik spotkania na 0:1. W 20’ rzut rożny wykonywany przez Matuszaka, ostro bita piłka do której dochodzi Dawid Guźniczak, jednak strzela nad bramką Kuświka. W 27’ Krystian Benuszak dochodzi do piłki zagranej za plecy obrońców, znajduje się sam na sam z Dutkiewiczem. Ogrywa goolkipera Płomyka i ma już pustą bramkę, jednak sędzia boczny dopatrzył się pozycji spalonej. W 31’ Guźniczak wrzuca piłkę w pole karne do której dochodzi Daniel Kaczmarek, jednak ten drugi nie trafia w światło bramki. W 36’ rzut wolny dla Płomyka wykonuje Kamil Stefaniak, jednak w polu karny jednego z obrońców Stali fauluje kapitan Płomyka, Paweł Świtała. W 42’ powinno być 0:2 rzut różny wykonuje Laskowski, jednak Chojnacki minimalnie nad bramką Dutkiewicza. I tak pierwsza odsłona spotkania kończy się skromnym prowadzeniem pleszewian, jednak to zdecydowana przewagę posiadał zespół pleszewski, który grał nie ustępliwie i nie pozwalał Płomykowi rozwinąć swoich skrzydeł.
W przerwie spotkania Starosta Powiatowej Michał Kalarus przekazał przenośną bramkę zespołowi Płomyka, którą odebrał prezes Płomyka Krzysztof Cierniewski. Do nowej bramki oficjele strzelali rzuty karne, które bronili rezerwowi bramkarze Płomyka i Stali Karol Zaborowski oraz Tobiasz Wojcieszak.
Po przerwie do odrabiania strat rzucił się Płomyk, jednak z tej przewagi nic nie wynikało, zespół z Koźmińca nie stwarzał żadnej sytuacji strzeleckiej. Pleszewianie ograniczyli się do kontrataków i takowy w 66’ wykorzystał Krystian Benuszak, który po podaniu Jacka Ulbrycha strzela bramkę 0:2 jednak sędzia boczny dopatrzył się pozycji spalonej, gdzie licznie zgromadzeni kibice widzieli ta sytuację całkiem inaczej. W 75’ Laskowski z rzutu wolnego starał się zaskoczyć Dutkiewicza jednak ten sparował piłkę na rzut rożny. W 82’ kontra Chojnacki, Ulbrych strzały tych zawodników blokują obrońcy. W 83’ Matuszak z rzutu rożnego, wrzuca piłkę na głowę Macieja Paszaka, ten nie trafia w światło bramki. W 84’ Alan Mann zagrywa piłkę do wychodzącego na czysta pozycję Ulbrycha. Ten z prędkością kosmiczną nie dał się dogonić obrońcom Płomyka i podwyższa wynik spotkania na 0:2 obok bezradnego Dutkiewicza. W 87’ powinno być już 0:3 Chojnacki zagrywa do Benuszaka, ten ogrywa goolkipera Płomyka, jednak strzela obok bramki. W 90’ to podwójna zmiana w pleszewskiem zespole na boisko wchodzi Damian Kruchowski i Łukasz Bandosz. Dwie minuty później Kruchowski przechwytuje piłkę na 20 metrze zagrywa do Bandosza, ten do Benuszaka. Popularny „Beny” odgrywa do „Babiego” a ten podwyższa wynik spotkania na 0:3 strzelając obok bezradnego Dutkiewicza. W tym momencie młody bramkarz Płomyka daje upust swojej złości, podbiega do Bandosza i popycha go, a nawet uderza. Zawodnik pleszewski pada na murawie, a sędzia spotkania pokazuje jedynie żółtą kartkę goolkiperowi Płomyka.
Dzisiejszy spotkanie wygrał zespół lepszy, który nie podzielnie panował na całym boisku, a można rzec, że piłkarze Płomyka nie stworzyli sobie żadnej 100% sytuacji strzeleckiej po której musiałby interweniować bramkarz Stali Pleszew. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Płomyk Koźminiec w strojach biało-czarnych, Stal Pleszew w strojach niebiesko-żółtych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.