Relacja: OZPN Konin - klasa okręgowa , sezon 2010/11
Kolejka: 5 - Data: 11.09.2010 Godzina: 17:00 | ||
LKS Ślesin - Wicher Dobra 3 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Krystian Andrzejczak, 2:0 Krzysztof Siedlecki, 3:0 Maciej Banaszak | ||
LKS Ślesin: Marcin Wojciechowski - Radosław Wojdęcki, Zbigniew Wysocki, Dawid Królik – Robert Łęt, Krystian Andrzejczak, Maciej Banaszak, Jakub Koszela – Michał Kwiatkowski, Krzysztof Siedlecki (80` Paweł Krygier), Mateusz Linartowski (87` Sebastian Królik) | ||
Wicher Dobra: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Marcin Wojciechowski, Krzysztof Siedlecki | |
Czerwone kartki: |
- W dzisiejszym meczu na szczycie ligi okręgowej zajmujący trzecie miejsce w tabeli LKS Ślesin pokonał dotychczasowego lidera tabeli Wicher Dobra 3:0.
Od początku meczu gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Lepsze wrażenie sprawiali gracze z Dobrej którzy częściej stwarzali zagrożenie pod naszym polem karnym. W 8 minucie miała miejsce najgroźniejsza w tej części meczu akcja gości. Między ślesińskich obrońców wbiegł napastnik Wichru i znalazł się w stu procentowej sytuacji. Na szczęście strzał na bramkę okazał się minimalnie niecelny. Przez następnych kilka minut gra toczyła się znów w środkowej strefie boiska. Aż do 15 min. kiedy to napastnik z Dobrej oddał groźny strzał zza pola karnego. Tym razem szczęście nam pomogło i piłka trafiła w słupek. Od tego momentu coraz śmielej zaczęli atakować piłkarze LKS-u. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale brakowało dobrego wykończenia. Aż nadeszła 26 minuta. Wtedy to rzut wolny wykonywał Mateusz Linartowski ale trafił w mur gości. O odbitą piłkę przy linii autowej Mateusz walczył z obrońcą gości i został sfaulowany. Sam poszkodowany wykonał rzut wolny, ale i tym razem obrońcy gości wybili piłkę przed pole karne. Tam w walce o piłkę został sfaulowany Krystian Andrzejczak i wykonywaliśmy już trzeci rzut wolny. Tym razem do piłki ustawionej ok. 20 metra od bramki podszedł „siwy” i mierzonym strzałem w górny róg bramki zdobył pierwszą bramkę dla LKS-u.
Od tego momentu przewagę mięli zawodnicy z Dobrej którzy próbowali jeszcze przed przerwą wyrównać. W 35 minucie żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu wolnego ukarany został Krzysztof Siedlecki. Do końca pierwszej połowy już nic ciekawego się nie wydarzyło i sędzia zakończył pierwszą połowę.
Do drugiej połowy LKS przystąpił bez zmian. Początek drugich 45 minut to znów walka główne w środkowej strefie boiska. Jednak nasi piłkarze co kilka minut wyprowadzali groźne kontry. W 55 minucie groźnie strzelał Krystian Andrzejczak z rzutu wolnego lecz minimalnie się pomylił. Trzy minuty później Mateusz Linartowski uderzał na bramkę przeciwnika, ale bramkarz bez problemów wyłapał ten strzał. Od tego momentu do głosu doszli goście, którzy raz po raz nękali naszą obronę groźnymi akcjami. Po jednej z takich akcji ślesiński bramkarz Marcin Wojciechowski otrzymuje żółtą kartkę za opóźnianie wybicia piłki z piątego metra. W 66 minucie Mateusz Linartowski dośrodkowywał z rzutu rożnego. Na piątym metrze w dużym zamieszaniu najprzytomniej zachował się Krzysztof Siedlecki i umieścił piłkę w bramce gości, którzy protestowali twierdząc, że ich bramkarz był faulowany. Pan sędzia pozostał niewzruszony i uznał bramkę a bramkarza gości ukarał żółtą kartką za protesty. W 72 minucie kolejny groźny strzał oddali zawodnicy z Dobrej ale napastnik Wichru posłał piłkę minimalnie obok słupka. Dwie minuty później w sytuacji „ sam na sam” znalazł się napastnik gości, ale Marcin Wojciechowski świetnie zachował się w tej sytuacji, skracając kąt i w rezultacie broniąc dobry strzał napastnika gości.
W 80 minucie miała miejsce pierwsza zmiana w naszym zespole. Za Krzysztofa Siedleckiego na boisku pojawił się Paweł Krygier. Kilka minut później za Mateusza Linartowskiego wszedł Sebastian Królik. W 90 minucie w kolejnej sytuacji „sam na sam” znalazł się napastnik gości lecz i tym razem Marcin Wojciechowski wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. Chwilę później na bramkę gości strzelał Maciej Banaszak, ale posłał piłkę nad bramką. Sędzia w tym momencie doliczył do podstawowego czasu gry trzy minuty. W jednej z ostatnich akcji meczu piłkę tuz przed polem karnym otrzymał Maciej Banaszak i lekkim, mierzonym strzałem tuż przy słupku pokonał bramkarza Wichru. Kilka chwil później sędzia zakończył to spotkanie i trzy punkty pozostały w Ślesinie.
Podsumowując mecz można napisać, że był to typowy mecz walki jak przystało na drużyny walczące o fotel lidera. Niekiedy lepsze wrażenie sprawiali zawodnicy gości ale tylko przez brak skuteczności wyjechali ze Ślesinia z zerowym kontem bramkowym. Natomiast nasi piłkarze groźnie kontrowali i wykazali się lepszą skutecznością dzięki czemu odnieśli bardzo ważne dla układu tabeli zwycięstwo. No i w końcu pierwszy mecz ligowy zakończyliśmy bez straty bramki. W naszej drużynie warto pochwalić większość zawodników za walkę i zaangażowanie, ale na tle innych najlepiej w tym meczu prezentowali się Marcin Wojciechowski, Krystian Andrzejczak, Maciej Banaszak i Radosław Wojdęcki. Na pewno do jutra będziemy liderem tabeli ligowej. Jeśli zaś jutro drużyna z Dąbroszyna przegra bądź zremisuje na wyjeździe z czarnymi Ostrowite to z tego pierwszego miejsce będziemy mogli się cieszyć co najmniej do kolejnego weekendu. A już za tydzień ponownie u siebie gramy chyba z najgroźniejszym przeciwnikiem w lidze okręgowej, Kasztelanią Brudzew. Mecz jest w sobotę o godzinie 16:00. Zapraszamy wszystkich kibiców !!! A piłkarzom gratulujemy i dziękujemy za walkę, zaangażowanie i wygrany mecz. Oby tak dalej chłopaki !!! - Autor / Źródło: Bartosz Braciszewski/lks-slesin.futbolowo.pl
Fotorelacja:
LKS Ślesin - Wicher Dobra |
Autor / Źródło: Bartosz Braciszewski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.