Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa północna, sezon 2010/11
Kolejka: 18 - Data: 26.03.2011 Godzina: 15:00 | ||
Pogoń Lwówek - Concordia Murowana Goślina 1 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Robert Sobkowiak (88) | ||
Pogoń Lwówek: Wojtysiak - Pawłowski, Bakoś (Grzęda 46'), Górka, Niewmierzycki, Jędrowski, Milonas (Kałek 69'), Napierała, Tecław (Patrzała 59'), Kozłowski, Koshakov (Sobkowiak 65') | ||
Concordia Murowana Goślina: | ||
Sędziowali: | Michał Gurajdowski | |
Widzów: | 54 | |
Żółte kartki: | Marcin Bakoś, Damian Kozłowski | |
Czerwone kartki: |
- Już w drugiej minucie dogodną sytuacje mieli zawodnicy Concordii, w szeregach której wystąpił znany z gry w Pogoni Lwówek Grzegorz Drygas, wracając do sytuacji, jeden z zawodników strzelił w słupek bramki strzeżonej przez Marka Wojtysiaka. Ponownie w siedemnastej minucie bramkarz Pogoni dobrze wybronił strzał jednego z zawodników beniaminka IV ligi. Kolejna dogodną szansę miał Witold Tecław, który w dwudziestej siódmej minucie uderzył piłkę tuż obok bramki Concordii, podobną szansę miał Dima Koshakov, ale również jak popularny Teciu strzelił obok bramki bramkarza gości. Pierwsza połowa na remis, ponieważ były sytuacje dla jednego i drugiego zespołu. Więc 0:0 do przerwy, w ten bardzo zimny sobotni dzień.
Kilka minut po przerwie festiwal strzelecki urządził sobie Damian Kozłowski najpierw w pięćdziesiątej trzeciej minucie uderzył w bramkarza, minutę później dosłownie minimalnie się pomylił i piłka przeszła obok bramki gości, by w pięćdziesiątej piątej minucie strzałem głową po podaniu Milonasa Kostasa z rzutu rożnego strzelić w bramkarza. Przez kolejne minuty Pogoń osiągnęła optyczną przewagę, i zwiększyła posiadanie piłki na swoją korzyść, ale na niewiele to się zdało. Jednak można było zobaczyć, że nowo wprowadzeni na boisko gracze bardzo zwiększyli siłę ofensywną zespołu, kolejne akcje były szybsze, ale nadal bezskuteczne. Boisko w dzisiejszym dniu przypominało bardziej step niż murawę, było dość dużo piasku. Gdy wydawało się, że punkty zostanę podzielone, faulowany w polu karnym Mateusz Patrzała, a sędzia odgwizduje rzut karny. Do piłki podszedł dzisiejszy solenizant Robert Sobkowiak, który mocnym i bardzo pewnym strzałem dał prowadzenie Pogoni w meczu, którego drużyna Sławomira Dyzerta nie wypuściła już z ręki do końca i wygrała 1:0, a trzy punkty ponownie zostają zapisane na konto Pogoni. tym samym Robert sprawił sobie, kolegom z druzyni i kibicom wielki urodzinowy prezent. Duże brawa dla drużyny Pogoni, bo przy dobrze zorganizowanej obronie Concordii, trzeba było walczyć do ostatnich minut tego spotkania co przyniosło efekt w postaci bramki dla żółto - niebieskich. - Autor / Źródło: pogonlwowek.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.