Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2011/12
Kolejka: 3 - Data: 21.08.2011 Godzina: 12:00 | ||
LKS Gołuchów - LKS Ślesin 3 - 2 | ||
Strzelcy: | ||
LKS Gołuchów: | ||
LKS Ślesin: | ||
Sędziowali: | Dominik Waleński | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W trzecim ligowym meczu rozegranym dzisiaj w Gołuchowie, LKS Ślesin po zaciętym meczu przegrał z miejscowym LKS-em 2:3. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Dawid Jarka i Kamil Szkolmowski.
Mecz lepiej rozpoczęli ślesinianie, którzy przez pierwsze 20 minut byli stroną dominującą. Już w 3 minucie Maciej Banaszak wykonywał rzut wolny z okolicy pola karnego, a piłka po dośrodkowaniu w pole karne prześlizgnęła się po głowie naszego zawodnika i wyszła poza boisko. Gospodarze pierwszy raz zaatakowali w 9 minucie, ale piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bez problemu wybili nasi obrońcy.
W kolejnych minutach akcje przeprowadzał głównie ślesiński zespół. Najpierw ładne podanie z głębi pola otrzymał Łukasz Pietrzak, ale bramkarz Marcin Żółtek zdołał uprzedzić naszego zawodnika w polu karnym i złapał piłkę. Chwilę później ładnie z dystansu uderzał Maciej Banaszak, ale piłka przeleciała obok bramki. W kolejnej groźniej akcji, piłkę w pole karne dośrodkował Krystian Andrzejczak, a obrońcy gospodarzy uprzedzili wbiegającego Michała Kozłowskiego i wybili piłkę na rzut rożny.
Od 20 minuty to gospodarze zaczęli nadawać ton grze. Najpierw jeden z zawodników z Gołuchowa otrzymał piłkę w polu karnym i uderzył na bramkę z ok. 11 metrów. Na szczęście strzał okazał się zbyt lekki by zaskoczyć Marcina Wojciechowskiego. W kolejnej akcji, po błędzie Krystiana Andrzejczaka przy wyprowadzaniu piłki, zawodnik z Gołuchowa oddał zbyt słaby strzał na bramkę sprzed pola karnego. W 24 minucie mogliśmy mówić o dużym szczęściu. Jednak po ładnie rozegranej akcji, zawodnik gospodarzy przegrał pojedynek sam na sam z Marcinem Wojciechowskim.
Niestety w kolejnej akcji w 28 minucie już nie mięliśmy tyle szczęścia. Przy biernej postawie obrońców , napastnik z Gołuchowa, Michał Giecz najpierw wbiegł w pole karne, a po chwili oddał piękny strzał w samo okienko i zdobył pierwszą swoją bramkę w tym meczu. Strzał był na tyle precyzyjny, że Marcin Wojciechowski nie miał szans na skuteczną interwencję.
W 31 minucie żółtą kartkę za faul otrzymał Dawid Jarka. Dwie minuty później nasz zespół przeprowadził ładną akcję po której Maciej Banaszak oddał mocny strzał sprzed pola karnego. Jednak piłkę lecącą w środek bramki, bramkarz gospodarzy bez problemu odbił przed siebie, a po chwili piłka była już w jego rękawicach.
W 35 minucie mogło być już 2:0, jednak po dośrodkowaniu w pole karne, zawodnik z Gołuchowa, źle trafił w piłkę na siódmym metrze i futbolówka poszybowała wysoko nad naszą bramką.
Jadnak w 36 minucie to nasz zespół doprowadził do wyrównania. Dawid Jarka oddał bardzo mocny strzał z dystansu, a piłka tuż przy słupku wpadła do bramki strzeżonej przez Marcina Żółtka.
Trzy minuty później ślesinianie mogli objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, doszło na piątym metrze do ogromnego zamieszania, ale obrońcy zdołali wybić piłkę spod nóg naszego zawodnika. Futbolówka trafiła znów do naszego zawodnika, który po raz kolejny posłał ją na piąty metr. Tam ponownie doszło do zamieszania, ale tym razem bramkarz gospodarzy zdołał złapać piłkę. Ostatnim akcentem pierwszej połowy był minimalnie niecelny strzał zawodnika gospodarzy sprzed pola karnego.
W przerwie trener LKS-u Ślesin dokonał jednej zmiany. Za Łukasza Pietrzaka na boisku pojawił się Kamil Szkolmowski.
Pierwsi w drugiej połowie zaatakowali gospodarze. Jednak po dośrodkowaniu w pole karne, zawodnik z Gołuchowa próbował strzelić na bramkę „ręką” i sędzia przerwał grę, a Michała Laluka ukarał żółtą kartką. W 54 minucie kolejny raz groźnie w nasze pole karne dośrodkowywał zawodnik gospodarzy, ale piłka minęła dwóch zawodników z Gołuchowa i nasi obrońcy wybili ją z dala od bramki.
W 59 minucie bramkę powinien zdobyć nasz zespół. Dawid Jarka dośrodkował piłkę w pole karne. Niestety wbiegający Rafał Dębowski na szóstym metrze minął się z piłką. Akcję zamykał jeszcze Kamil Szkolmowski, ale próbując oddać strzał, nie trafił w piłkę i ta wyszła na aut.
W kolejnej akcji to gospodarze mogli zdobyć gola. Zawodnik z Gołuchowa Michał Marciszak ograł na lewej stronie Michała Kozłowskiego i uderzył na bramkę. Na nasze szczęście piłka po tym groźnym uderzeniu musnęła słupek i wyszła poza boisko.
W kolejnych minutach dwóch naszych graczy, Rafał Dębowski i Krzysztof Siedlecki, otrzymało żółte kartki.
W 70 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Błąd na środku boiska popełnił Dawid Jarka, który podał piłkę wprost pod nogi zawodnika drużyny przeciwnej. Ten wyprowadził szybą kontrę i podał piłkę do wbiegającego w pole karne Mateusza Kubiaka. Napastnik z Gołuchowa znajdując się w sytuacji sam na sam z Marcinem Wojciechowskim, uderzył obok interweniującego ślesińskiego bramkarza i strzelił bramkę na 2:1.
Pięć minut później oglądaliśmy kolejną groźną akcję gospodarzy. Po kolejnym błędzie naszego zespołu w środku pola piłka trafiła na skrzydło do Dominika Marcinkowskiego. Ten dośrodkował w pole karne wprost na głowę Michała Giecza, który mocnym strzałem pod poprzeczkę z siedmiu metrów podwyższył wynik spotkania na 3:1.
W 77 minucie nasz zespół powinien zdobyć drugą bramkę. Po ładnie rozegranej akcji w sytuacji sam na sam z Marcinem Żółtkiem znalazł się Krystian Andrzejczak. Jednak bramkarz z Gołuchowa nie dał się wyminąć naszemu zawodnikowi i pewnie złapał piłkę. W kolejnych minutach oglądaliśmy dwie zmiany w naszym zespole. Za Dawida Jarkę i Michała Kozłowskiego na boisku pojawili się Paweł Krygier i Sebastian Królik.
Już w doliczonym czasie gry nasz zespół zdołał zmniejszyć rozmiary porażki. Po podaniu Pawła Krygra, piłkę w polu karnym otrzymał Kamil Szkolmowski, który strzałem lewą nogą w długi róg pokonał bramkarza gospodarzy. Po chwili sędzia zakończył to spotkanie i gospodarze mogli się cieszyć z pierwszych punktów w tym sezonie.
Natomiast nasz zespół kolejną batalię o ligowe punkty stoczy już w najbliższą środę, kiedy to uda się na mecz do Wrześni. - Autor / Źródło: Bartosz Braciszewski / lks-slesin.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.