Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2012/13
Kolejka: 2 - Data: 12.08.2012 Godzina: 16:00 | ||
Victoria Ostrzeszów - Jarota II Jarocin 2 - 2 | ||
Strzelcy: | ||
Victoria Ostrzeszów: | ||
Jarota II Jarocin: | ||
Sędziowali: | Daniel Czubak , Dariusz Starczan, Paweł Galewski | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- „POZOTAJE NIEDOSYT”
Piłkarze i sztab szkoleniowy zespołu BS Płomyk Jarota II Jarocin, po meczu z Victorią Ostrzeszów, na pewno czują niedosyt po tym spotkaniu. Już w pierwszych 20 minutach zespół BS Płomyk Jarota II przegrywał 2:0. Jednak piłkarze z Koźmińca od 30 minuty włączyli piąty bieg i zaczęli dominować na boisku i odzyskiwać przewagę w tym spotkaniu. W drugiej odsłonie spotkania przewaga była tak wyraźna, że wszyscy nawet kibice miejscowego klubu czekali na kolejne bramki zdobywane przez piłkarzy BS Płomyk Jarota II. Ale pierwsza odsłona spotkania a w zasadzie 30’ minut nie można zapisać na konto piłkarzy z Koźmińca. Już w 9’ błąd popełnił Szymon Dutkiewicz wybijając piłkę za krótko, przejął ją Dawid Grzywacz który potężnym strzałem nie trafił w światło bramki. W 12’ strata piłki w środku pola, piłkę przejmuję Marcin Mazurek, który posyła prostopadłą piłkę w pole karne. Do tej piłki dochodzi jego imiennik Michał i daje prowadzenie zespołowi Victorii Ostrzeszów. Sześć minut później rzut wolny dla piłkarzy BS Płomyk Jarota II, Paweł Kryś wrzuca w pole karne do piłki dochodzi Łukasz Wawrocki, który podaje do Igora Skowrona. Pomocnik BS Płomyk Jarota II strzela bardzo niecelnie nad bramką Piotra Spigiela. Dwie minuty później piłkarze z Koźmińca przegrywają już 2:0 po strzale Marcina Mazurka. W 27’ Kryś w pole karne do piłki najwyżej wyskoczył Dawid Guźniczak. Strzela głową jednak strzał broni golkiper Spigiel. Pięć minut później Kamil Stefaniak z rzutu wolnego z 18 metrów nad bramką ostrzeszowską. W 34’ to akcja Szymona Juszczaka, który wbiegł w pole karne, do końcowej linii, po czym wycofał piłkę na 8 metr do Kamila Stefaniaka, ten płaskim strzałem przy słupku pokonał bramkarza gospodarzy. W 44’ ponownie aktywny Guźniczak z 11 metrów, jednak broni Spigiel. W ostatniej minucie regulaminowego czasu Kryś ze stałego fragmentu gry wrzuca piłkę w pole karne. Tam najwyżej wyskakuje Piotra Andrzejczak, który strzałem głową trafia w poprzeczkę. Jeszcze w doliczonym czasie gry pierwszej odsłony spotkania Robert Skrobacz strzałem głową starał się pokonać Szymona Dutkiewicza, jednak bramkarz BS Płomyk Jarota II nie dał się zaskoczyć i właśnie wynikiem 2:1 dla gospodarzy kończy się pierwsza odsłona spotkania.
Po zmianie stron to ton na boisku dyktował zespół gości. Ci chwilę na bramkę Spigiela sunęły bardzo rożne ataki. Już w pierwszej akcji drugiej połowy w 48’ doskonałym podaniem popisał się Kryś , który w bój wypuścił Stefaniaka. Ten będąc w sytuacji sam na sam z bramkarze gospodarzy nie dął mu najmniejszych szans doprowadzając do wyrównania. W 59’ ponownie Kryś ze stałego fragmentu gry doskonale obsłużył Guźniczaka, jednak jego strzał głową nietrafna w światło bramki. Trzy minuty później Hubert Oczkowski, podaje do Stefaniaka, aa jego strzał broni Spigiel. W 65’ kontra zespołu ostrzeszowskiego, jednak strzał Artura Skrobacza zablokował Andrzejczak. Trzy minuty później potężnym strzałęm z 20 metrów popisał się Oczkowski, jednak jego strzał trafia w słupek bramki. Strzał był na tyle potężny że siatka w bramce zatrzepotała. W odpowiedzi kontra Victorii strzela Marcin Mazurek, jednak jego strzał zablokował Kryś. W 80’ Mariusz Molka zdecydował się na uderzenie z dystansu, jednak piłkę na rzut roży sparował Dutkiewicz. W 82’ bramkę mógł zdobyć Szymon Juszczak, który wbiegł w pole karne z piłką. Tylko sam zawodnik może odpowiedzieć dlaczego nie strzelał a podawał wzdłuż bramki, jednak podanie przeciął obrońca Victorii. Piłkę meczową miał zawodnik Victorii Marcin Mazurek po podaniu Artura Kowala. Jednak Marcin Mazurek nie czysto trafił w piłkę, a strzał jego minął światło braki BS Płomyk Jarota II Jarocin.
Spotkanie to kończy się wynikiem remisowym z czego mogą być zadowoleni gospodarze, a piłkarze z Koźmińca na pewno mają niedosyt, po doskonałej drugiej połowie spotkania, w której to dominowali na całej długości i szerokości Boiska. Nawet sami kibice miejscowej Victorii po zakończonym spotkaniu mówili o wielkim szczęściu i zdobyciu jednego punktu, przy tak olbrzymiej przewadze zespołu gości. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Victoria Ostrzeszów w strojach biało-czerwonych, BS Płomyk Jaroya II Jarocin w strojach żółto-zielonych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.