Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2012/13
Kolejka: 1 - Data: 29.08.2012 Godzina: 17:00 | ||
LKS Gołuchów - Grom Wolsztyn 3 - 2 | ||
Strzelcy: | ||
LKS Gołuchów: | ||
Grom Wolsztyn: | ||
Sędziowali: | Janusz Gierczyński , Arkadiusz Witkowski, Marcin Oleszak | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W dzisiejszym zaległym spotkaniu pierwszej kolejki ligowej spotkały się zespoły LKS-u Gołuchów i Gromu Wolsztyn. W tym meczu było mnóstwo sytuacji strzeleckich dla obu zespołów, jednak bardziej skuteczniejszy był zespół gospodarzy z grodu „Żubra”. Przejdźmy do dzisiejszego spotkania już w 1’ dalekim wybiegiem poza pole karne Tomasz Szymkowiak uratował swój zespół od utraty bramki, wybijając piłkę na rzut z autu. 10’ to akcja Krzysztofa Piosika, który nie trafia w światło bramki po dośrodkowaniu Patryka Rogozińskiego. W 12’ w odpowiedzi gospodarze, a mianowice Patryk Sikora, ogrywa obrońców Gromu Wolsztyn, wpada w pole karne i zamiast strzelać na bramkę Dawida Wlekłego, podaje na piąty metr, a tam obrońcy ubiegają Dawida Perę wybijając piłkę w pole gry. Minutę później rzut wolny dla gospodarzy z 30 uderza kapitan LKS-u, Dariusz Smoliński, jednak doskonale w bramce spisuje się Wlekły. 16’ to faul w polu karny Smolińskiego na Marcinie Grolewskim, sędzia spotkania Janusz Gierczyński, pokazuje na „wapno”. Do rzutu karnego podchodzi Piosik, który nie daje żadnych szans na obronę tego strzału Szymkowiakowi. W 20’ głową na bramkę gospodarzy strzela Andrzej Biniakowski, broni Szymkowiak, a piłkę wrzucał Sławomir Pukacki. Cztery minuty później do wyrównania mógł doprowadzić Dominik Marcinkowski, który płaskim strzałem starał się pokonać Wlekłego, piłka minimalnie minęła światło bramki Gromu. Dziesięć minut później na 17 metrze jest faulowany Marcinkowski. Do piłki podchodzi Grzegorz Kuś i atomowym, płaskim strzałem pokonuje Wlekłego, doprowadzając do wyrównania stanu meczu. W 40’ akcja gołuchowskich napastników Pera zagrywa do Sikory. Ten z ostrego kąta strzela na bramkę Gromu, piłka po drodze trafia w nogę Biniakowskiego i po rękach bramkarza gości wpada do bramki i to gospodarze obejmują prowadzenie w tym spotkaniu. Cztery minuty później, Sikora rehabilituje się podaniem do Pery który płaskim strzałem przy słupku pokonuje bramkarza Gromu. Byłą to bramka do szatni i prowadzenie gospodarzy 3:1 w tym spotkaniu, a kibice przecierali oczy ze zdumienia.
Po zmianie stron do odrabiania strat wziął się zespól przyjezdnych, a gospodarze grali z kontry co bardzo im odpowiadało. W 54’ doskonałą piłkę w pole karne zagrywa Marek Fórmaniak, do piłki dochodzi Piosik, jednak jego strzał jest minimalnie niecelny. W 58’ wrzut w pole karne z prawej strony pomocnika gości Patryka Rau, ostro bita piłka trafia w Michała Laluka i wpada do bramki. W 65’ sukurs gospodarzą w akcji bramkowej z pomocą przychodzi słupek, po strzale Piosika. W 77’ strzał z 20 metrów minimalnie mija światło bramki a strzelcem był Michał Marciszak. W 78’ na drugim metrze przed bramką gołuchowską piłkę otrzymuje Rau, jednak zanim się spostrzegł obrońca LKS-u wybił piłkę na rzut różny. Już w doliczonym czasie gry Laluk mógł podwyższyć wynik spotkania, jednak piłka minimalnie mija poprzeczkę bramki Wlekłego. W ostatniej minucie spotkania Konrad Mikołajczak, podaje do Mateusza Kubiaka, a strzał gołuchowskiego napastnika broni Wlekły.
W dzisiejszym spotkaniu to zespół gospodarzy wywalczył komplet punktów, ale zarówno i goście mogli wywieść punkty z Gołuchowa, gdyż mieli zdecydowaną przewagę do momentu stracenia pierwszej bramki w tym spotkaniu. Po starcie bramki nie mogli się odnaleźć na boisku do momentu zakończenia pierwszej połowy. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
LKS Gołuchów w strojach biało-zielonych, Grom Wolszyn w strojach niebiesko-czerwonych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.