Relacja: OZPN Kalisz - klasa A grupa 1, sezon 2012/13
Kolejka: 17 - Data: 14.04.2013 Godzina: 11:00 | ||
Piast Czekanów - GKS Żerków 1 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Piast Czekanów: | ||
GKS Żerków: | ||
Sędziowali: | Piotr Marucha , Dawid Szymczak, Rafał Żubrowski | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Nie najlepszy wynik uzyskali zawodnicy Piasta Czekanów w pierwszym spotkaniu po zimowej przerwie. Przed własną publicznością zaledwie zremisowali z GKS-em Żerków 1-1.
Co prawda rozpoczęli fantastycznie, bo już w 3 minucie prowadzili 1-0. Dobrą akcję lewą stroną przeprowadził Paweł Szulc i celnie dograł na głowę Damiana Grzeszczyka, któremu nie pozostało nic innego jak skierować ją do bramki. W kolejnych minutach nie szło jednak tak dobrze. Najpierw rzut karny sprokurował Mateusz Wasielewski, który został skutecznie wykorzystany przez gości. Na domiar złego chwilę później kontuzja odnowiła się Pawłowi Szulcowi i ten najbardziej waleczny zawodnik Piast musiał przedwcześnie opuścić boisko. Obie te straty wniosły wiele chaosu w mecz. Z obu stron było jak lekarstwo. Ze strony gospodarzy jedynie główki Grzeszczyka i Łukasza Adamczyka mogły przynieść skutek, co jednak się nie udało. Żerkowianie swoje szanse marnowali lub dobrze bronił Wasielewski.
Po zmianie stron podopieczni Remigiusza Włosiaka starali się przeważać, ale uderzeń było jeszcze mniej niż w pierwszych 45 minutach. Wprowadzenie Marcina Dolaty i Mateusza Danilczyk troszkę pomogło, ale do końca przyjezdni skutecznie interweniowali. Uciekali się jednak do bardzo groźnych kontr , gdzie 3 krotnie Wasielewski musiał wykazać się naprawdę fantastyczną postawą.
Po bardzo przeciętnym meczu Piast zaledwie zremisował przed własną publicznością z GKS-em Żerków. Marząc o awansie taki mecz musi być ostatnim. Kolejne potknięcia mogą okazać się nie do przeskoczenia w ostatecznym rozrachunku. Trzeba odnotowac dobra postawę pozyskanych zawodników. Młody Jakub Wietrzykowski kilka razy pokazał fantastyczną szybkość i fantazję w zagraniach, Paweł Zadka nękał swoimi rajdami obrońców gości, a Łukasz Szyszka był bezbłędny w obronie. Nie wystarczyło to niestety do wywalczenia 3 punktów. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski / Wojciech Kwieciński
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.