Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2007/08
Kolejka: 7 - Data: 16.09.2007 Godzina: 16:00 | ||
Grom Golina - Jarota II Jarocin 1 - 3 | ||
Strzelcy: 1:0 Krzysztof Talkowski (28), 1:1 Damian Baran (37-karny), 1:2 Damian Baran (59), 1:3 Marcin Kaźmierczak (88) | ||
Grom Golina: Karol Kręgielski - Mateusz Helwich, Maciej Półrolniczak, Przemysław Talkowski, Robert Adamski, Arkadiusz Kowalczyk, Łukasz Stawicki, Krzysztof Talkowski, Adam Skałecki, Marek Troiński (74.Karol Kowalczyk), Lechosław Michalak (70.Piotr Jaworski) | ||
Jarota II Jarocin: Michał Wesoły - Damian Baran, Patryk Stefanowski (46.Marcin Kaźmierczak), Radosław Mielcarek, Dawid Cierniewski (85.Paweł Wasilewski), Rafał Majchrzak, Bartłomiej Nowak, Dawid Cieślak, Łukasz Wawrocki, Wojciech Figan, Michał Kosiński | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Porażką 1:3 zakończył się mecz pomiędzy Gromem Golina a Płomykiem Koźminiec. W pierwszej połowie obie drużyny zaprezentowały "dobrą piłkę". Jedyna bramka strzelona w 28 minucie, należy do Krzysztofa Talkowskiego.
Pierwsze minuty należały do gospodarzy, ale strzały były blokowane przez defensywę Płomyka. Jednak w 5 minucie groźną akcję zdołał przeprowadzić Damian Baran, który ominął obronę i próbował przerzucić piłkę nad bramkarze, ale futbolówka wylądowała obok słupka. W 23 minucie dogodną sytuację na zmianę wyniku miał Arek Kowalczyk ale zatrzymała go obrona gości, a rzutu wolnego nie wykorzystał Robert Adamski. Przez kolejne minuty gra toczyła się w polu karnym Płomyka. W końcu, w 28 minucie Krzysztof Talkowski z rzutu rożnego podkręconą piłkę skierował do siatki. W 35 minucie goście odpowiedzieli na straconą bramkę zdecydowanym atakiem. Damian Cieślak mocnym strzałem trafił w golińskiego golikipera. Grom przeprowadził szybki kontratak, ale Marek Troiński popełnił ten sam błąd co przeciwnik i tym razem goście przeprowadzili szybką ofensywną akcję, czego konsekwencją stał się rzut karny wykorzystany przez Damiana Baran. Do końca efektownej, wyrównanej pierwszej połowy na miarę czwartej ligi, wynik nie uległ zmianie.
Po zmianie stron na boisku zdecydowanie przeważał Płomyk. Grom nie wytrzymał kondycyjnie i ostatnie minuty meczu nie dosyć, że kończył w "dziesiątkę" (w 77 minucie Robert Adamski zobaczył drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę) to oddał "bez walki". W 59 minucie Damian Baran po raz kolejny głową przerzucił piłkę nad bramkarzem gospodarzy, która tym razem trafiła do siatki. W 63 minucie niekryty Robert Nowak próbował podnieść wynik spotkania, ale trafił obok słupka. Jedyną dogodną sytuację w drugiej części spotkania Grom miał w 80 minucie, kiedy to strzały Adama Skałeckiego i Krzysztofa Talkowskiego okazały się zbyt lekkie i kierowane w bramkarza drużyny przeciwnej. Jeszcze w 88 minucie Marcin Kaźmierczak ominął obrońców i w sytuacji "sam na sam" skierował piłkę do siatki.
Dzisiejsze spotkanie pokazało, że Grom gra bardzo nierówno i i nie umie bronić własnej bramki, kiedy gra "nie wychodzi". Cieszy powrót do gry po kontuzji Macieja Półrolniczaka, jednak po dość długiej przerwie brakuje mu dawnej szybkości. - Autor / Źródło: Radek Żyto (www.lzsgrom.za.pl)
Fotorelacja:
Autor / Źródło: Radosław Żyto |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.