JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: - , sezon
Kolejka: - Data: 0.0.
-
Strzelcy: 
 Sędziowali:
 Widzów:
 Żółte kartki:
 Czerwone kartki:
  • Mecz pomiędzy wiceliderem a ostatnią drużyna okręgówki rozpoczął się od mocnego uderzenie gospodarzy, gdyż już w pierwszej akcji meczu faulowany był przed polem karnym Drzazga, a strzał z rzutu wolnego, w sam środek bramki Marcina Pacyny, przepuścił między nogami wychowanek Ostrovii broniący obecnie bramki Masovi – Marcin Biechowiak. Piłkarze pasów chcieli się zrehabilitować za stratę punktów w poprzedniej kolejce, jednak strzały Pacyny, Tomczaka i Kaczmarka mijały minimalnie słupki bramki gości. Dopiero w 30 minucie meczu byliśmy świadkami drugiej bramki dla Ostrovii, była to bramka niezwykłej urody – piłkę z prawej strony dośrodkował Rafał Zaremba, na 11 metrze był Marcin Pacyna, który wyskoczył w powietrze i pięknymi nożycami umieścił piłkę w narożniku bramki Biechowiaka. Wynikiem 2:0 zakończyła się pierwsza odsłona meczu, a goście nie byli w stanie w żaden sposób realnie zagrozić bramce strzeżonej przez Mateusza Mierzwickiego.

    Druga połowa to nadal szybkie i składne ataki ostrowian, na które opadający z sił piłkarze gości nie mogli w żaden sposób odpowiedzieć. W 56 minucie rzut rożny wykonywał Michał Zagórski, a tym razem Biechowiaka strzałem z kilku metrów pokonał drugi snajper naszego zespołu – Ryszard Tomczak. Trzy minuty później w polu karnym bramkarz Masovii Kraszewice faulował Pacynę, a sam poszkodowany zamienił „11” na bramkę i tym samym skompletował hattrick. Kilka chwil po tej bramce, Marcin Kałuża zdjął swojego najlepszego strzelca z boiska, który opuszczał je niechętnie, gdyż miał wielką ochotę na zdobywanie kolejnych bramek. Wynik spotkanie na 5:0 ustalił Ryszard Tomczak, piłkę z lewej strony dogrywał Szymczak, następnie przytomnie przepuścił ją Danilczyk, a formalności dopełnił wspomniany Tomczak. Wygrana Ostrovii mogła być jeszcze bardziej okazała jednak w końcowych minutach zabrakło skuteczności naszym zawodnikom, a kilkoma dobrymi interwencjami popisał się Marcin Biechowiak.


    źródło: http://www.ostrovia1909.pl/
  • Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/www.ostrovia1909.pl/
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.