Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 6 - Data: 13.09.2009 Godzina: 16:00 | ||
KP Zryw K-Flex Dąbie - SKP Słupca 3 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Wojciech Odrowski (60'), 2:0 Łukasz Galanciak (68'), 2:1 Sebastian Kubacki (75'), 3:1 Łukasz Galanciak (90') | ||
KP Zryw K-Flex Dąbie: Ignaczak - Strzeliński Mielczarek Wodnicki Kujawa (90' Bryl) - Wojciechowski (78' Marciniak) Odrowski Suliński Pińkowski Kowalski (90' Lewandowski) - Galanciak | ||
SKP Słupca: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Na pierwszą składną akcję któregoś z zespołów czekać musieliśmy do 9 minuty spotkania. Wtedy to Krzysztof Suliński świetnie zauważył na 16-tym metrze Bartosza Kowalskiego, który jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału na bramkę SKP. Kiedy już zdecydował się na strzał uderzył zbyt lekko i bramkarz przyjezdnych nie miał najmniejszych problemów ze złapaniem piłki. W 15 minucie z około 20 metrów strzelał Szymon Pińkowski, ale i tym razem futbolówka trafiła wprost w ręce golkipera. Minutę później Szymon Pińkowski odegrał tuż przed pole karne do Łukasza Galanciaka. Galanciak ograł defensora SKP i oddał strzał po którym piłka odbiła się od słupka słupeckiej bramki. W 18 minucie bliscy zdobycia gola był zespół gości, ale przytomnie zachował się występujący na lewej stronie dąbskiej defensywy Łukasz Kujawa, który piłkę zmierzającą do bramki wybił poza linię końcową boiska. Do końca pierwszej części meczu groźnych sytuacji strzeleckich zarówno dla jednej, jak i dla drugiej drużyny nie było. Była za to ostra walka. Żółtą kartkę za faul na rywalu obejrzał Damian Strzeliński. W 41 minucie po ostrym ataku na nogi Łukasza Galanciaka żółtym kartonikiem ukarany został jeden ze słupczan.
Do przerwy Zryw Dąbie bezbramkowo remisował z SKP Słupca. Choć brakowało goli to spotkanie to było o wiele bardziej interesujące i prowadzone w szybszym tempie, aniżeli potyczka z Płomykiem Koźminiec przed dwoma tygodniami.
Do drugiej części meczu dąbianie przystąpili w niezmienionym składzie. W 53 minucie na 18-tym metrze faulowany był Szymon Pińkowski. Niestety Łukasz Wojciechowski uderzając z rzutu wolnego trafił w mur rywali. 5 minut później w zespole SKP nastąpiła zmiana na pozycji bramkarza. Zawodnik dotąd stojący w słupeckiej bramce interweniował przy jednej z akcji tak niefortunnie, iż nie był w stanie dalej kontynuować gry. Minęły 4 minuty od zmiany bramkarza w SKP a fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego tuż sprzed linii pola karnego popisał się Wojciech Odrowski. Od 62 minuty to Zryw był bliższy odniesienia zwycięstwa w tym meczu. W 68 minucie było już 2:0 dla podopiecznych Włodzimierza Tylaka. Po podaniu z własnej połowy w fenomenalnej sytuacji znalazł się Łukasz Galanciak. Popularny "Galant", jak na rasowego napastnika przystało minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Był to 5 gol Łukasza Galanciaka w obecnym sezonie. W 72 minucie dwójkowa akcja Krzysztofa Sulińskiego i Damiana Strzelińskiego zakończyła się niecelnym strzałem tego pierwszego z około 14 metrów. W 75 minucie nie popisała się dąbska defensywa. Po podaniu z lewej strony pola karnego niepilnowany napastnik SKP znalazł się z piłką 5 metrów od dąbskiej bramki. Uderzenie w krótki róg dało słupczanom bramkę kontaktową. Niedługo po bramce dla SKP nastąpiła roszada w składzie Zrywu. Plac gry opuścił Łukasz Wojciechowski, a szansę zaprezentowania swych umiejętności dostał Rafał Marciniak. W 81 minucie goście byli bliscy doprowadzenia do remisu. Szczęście uśmiechnęło się jednak do dąbian i futbolówka po silnym strzale odbiła się od poprzeczki. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry na listę strzelców powinien wpisać się Bartosz Kowalski. Wychowanek Górnika Kłodawa minął trzech obrońców i miał przed sobą tylko bramkarza. Niestety zabrakło mu pomysłu na zakończenie tej akcji i golkiper gości wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry po akcji SKP świetnie wznowił grę bramkarz dąbskiej "Z"-tki. Jerzy Ignaczak dalekim wyrzutem "uruchomił" na prawym skrzydle Szymona Pińkowskiego. Pińkowski przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i odegrał do wychodzącego na czystą pozycję Łukasza Galanciaka, który po minięciu bramkarza drugi raz tego niedzielnego popołudnia skierował piłkę do bramki. 3:1 i stało się wiadome, że rywal nie odbierze już dąbskim "Argentinos" 3 punktów. Jeszcze przed końcowym gwizdkiem trener Włodzimierz Tylak przeprowadził dwie zmiany. Łukasza Kujawę zastąpił Marcin Bryl, a Bartosza Kowalskiego zmienił Marcin Lewandowski. Zryw Dąbie zasłużenie pokonał SKP Słupca 3:1.
Po tym spotkaniu piłkarze Zrywu awansowali na 4 pozycję w ligowej tabeli. Choć za nami jest tylko 6 kolejek to śmiało można zauważyć, iż dąbianie przeszli w przerwie letniej wielką metamorfozę i z drużyny walczącej do końca ubiegłego sezonu o zachowanie ligowego bytu stali się jedną z rewelacji IV ligi w sezonie 2009/2010.
źródło: http://zrywdabie.futbolowo.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://zrywdabie.futbolowo.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.