JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: Puchar Polski OZPN Kalisz, sezon 2010/11
IV Runda - Data: 2010-09-29
Zefka Kobyla Góra - Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 2 - 5
  1:0 Michał Janiak (10), 2:0 Gardyza (55), 2:1 Marcin Pacyna (67), 2:2 Marcin Pacyna (71), 2:3 Marcin Pacyna (80), 2:4 Safian Skupiński (85), 2:5 Damian Wnuk (89)


 Sędziowali:
 Widzów:
  • Ostrowianie po ostatnim remisie w derbach na mecz z Zefką Kobyla Góra jechali bardzo zmotywowani.
    Początek spotkania był bardzo wyrównany. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć sobie dogodnych sytuacji. Jako pierwsi uczynili to gospodarze w 10 min i po niepewnej interwencji Reyera napastnik z Kobyla Góry z najbliższej odległości umieszcza piłkę w siatce i mamy niespodziankę bowiem gospodarze prowadzą 1 : 0 !
    Kolejną składną akcję przeprowadzają gospodarze w 20 min, lecz piłka minimalnie przelatuje
    nad poprzeczką.
    W 23 min obrońcy Zefki faulują naszego zawodnika z lewej strony boiska. Do piłki podchodzi Kasprzyk uderza mocno ,ale i bardzo niecelnie.
    Coraz śmielej poczynają sobie gracze Ostrovii ,lecz w ich szeregach widać dużo nerwowości.
    W 30 min na 20 metrze faulowany Czupryn. Tym razem do piłki podchodzi Wnuk .Piłka po jego uderzeniu trafia jednak w mur i wylatuje w boczny sektor boiska. W 34 min po dużym zamieszaniu przed polem karnym do piłki dochodzi Skupiński ,odgrywa ją wzdłuż pola karnego, lecz żaden z napastników Ostrovii nie zdążył zamknąć akcji.
    W 36 min dośrodkowanie z prawej strony adresowane jest do Pacyny, a ten z 5 metrów uderzeniem głową trafia w rozpaczliwie interweniującego bramkarza.
    43 min do sytuacji sam na sam dochodzi napastnik gospodarzy, lecz tym razem pewną interwencją popisuje się golkiper Ostrovii.
    Pierwsza połowa kończy się wynikiem 1 : 0 ku uciesze nielicznym kibicom miejscowych.
    Na drugą połowę Ostrowianie wyszli bardzo zdeterminowani i od pierwszych minut rzucili się do odrabiania strat z pierwszej połowy.
    Kilka składnych akcji gości nie przynosi jednak zmiany wyniku. Gospodarze w 55 min po prostej stracie piłki w środku boiska przez ostrowiaków przeprowadzają szybką akcję.
    Ładnym rajdem z lewej strony popisuje się pomocnik Zefki ,zagrywa piłkę na jedenasty metr do swojego kolegi ,a ten pewnym strzałem w długi róg po raz drugi pokonuje Reyera i
    mamy już 2 : 0 !!!
    Grający trener Ostrovii A.Dziuba widząc niemoc strzelecką swoich piłkarzy postanawia wziąć sprawy w swoje ręce meldując się na murawie boiska. Wejście trenera automatycznie uporządkowało grę w środku co spowodowało składniejsze akcje.
    W 66 min po dalekim wybiciu Reyera do doskonałej sytuacji dochodzi Wnuk ,lecz obrońcy Zefki w ostatniej chwili wybijają mu piłkę spod nóg na rzut rożny. Do narożnika zmierza Adamek Mi. dośrodkowuje mocną piłkę na 6 metr, a tam znakomicie piłkę przecina Wnuk,
    która zmierza do bramki,lecz obrońca gospodarzy interweniuje ręką ,za co zostaje usunięty z boiska przez sędziego.
    Do jedenastki podchodzi Pacyna i pewnym strzałem pokonuje golkipera gospodarzy.
    Kolejne zmasowane ataki przeprowadzają goście.
    W 71 min w końcu ostrowianie dopinają swego i doprowadzają do wyrównania, a na listę strzelców po raz drugi wpisuje się Pacyna po bardzo ładnym prostopadłym podaniu z głębi pola.
    Ostrovia nie zwalnia tempa i przeprowadza kolejną składną akcję prawą stroną. Tym razem do dogodnej sytuacji dochodzi Skupiński ,lecz trafia z 3 metra w słupek
    Osłabionym gospodarzą brakiem jednego zawodnika nie pozostaje nic innego jak bronić się całą drużyną na własnej połowie.
    Kolejny atak ostrowian w 80 min został uwieńczony Hat-trickiem Pacyny o goście dzięki temu wyszli na zasłużone prowadzenie 3 : 2. Dalsze ataki Ostrovii przynoszą kolejną bramkę. Tym razem po błędzie bramkarza gospodarzy gola w 85 min strzela Skupiński i mamy już 4 : 2.
    Załamani gospodarze nie potrafią dłużej utrzymywać się przy piłce. Konsekwentna gra ostrowiaków została nagrodzona strzeleniem jeszcze jednej i zarazem ostatniej bramki. Wynik meczu na 5 : 2 w 89 min ustala Wnuk po podaniu Dąbrowskiego.

    Ostrovia po zwycięstwie nad Zefką Kobyla Góra awansowała do V rundy Pucharu Polski gdzie dochodzą już drużyny z III i IV ligi.
  • Autor / Żródło: Mariusz Adamek
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.