Relacja: Puchar Polski OZPN Kalisz, sezon 2010/11
Orzel_Mroczen.gif) |
Stal_Pleszew_gif.png)
|
||
| V Runda - Data: 2010-11-21 | |||
| Orzeł Mroczeń - Stal Pleszew 2 - 4 | |||
| 0:1 Mateusz Raczyk (15'), 0:2 Mateusz Raczyk (23'), 1:2 Dariusz Luźniak (26'), 2:2 Dariusz Luźniak (52'), 2:3 Konrad Chojnacki (67'), 2:4 Alan Mann (85') | |||
| Żółte kartki: | Marcin Grądowy - Krzysztof Laskowski, Marcin Wandzel, Krystian Benuszak | ||
| Czerwone kartki: | Przemysław Albert | ||
| Orzeł Mroczeń: Piotr Szyc, Andrzej Nowak, Maciej Moś, Sebastian Skiba, Batrosz Moś (Przemysław Albert 66'), Dariusz Luźniak, Piotr Nasiadek, Aleksander Matkowski, Rafał Janicki, Marcin Grądowy, Łukasz Dziergwa | |||
| Stal Pleszew: Tobiasz Wojcieszak, Łukasz Jańczak, Krzysztof Laskowski, Robert Zaworski, Marcin Wandzel, Mariusz Dederek, Konrad Chojnacki, Alan Mann, Damian Kruchowski, Krystian Benuszak, Mateusz Raczyk (Jacek Ulbrych 46') | |||
| Sędziowali: | Łukasz Jędrzejewski , Dariusz Smolarek, Marcin Szcześniak | ||
| Widzów: | 100 | ||
- W niedzielę 21 listopada zawodnicy Stali Pleszew rozegrali ostatnie spotkanie jesienią, mecz ten odbywał się w Mroczeniu z zespołem Orła, w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Tytułem wstępu mecz odbywał się w samo południe i zawodnicy obu drużyn zachowali się jak rewolwerowcy w samo południe urządzili sobie ostre strzelanie. W obu odsłonach spotkania kibice zobaczyli po trzy bramki. Już w 9’ Mariusz Dederek urywa się lewą stroną obrońcy wrzuca piłkę w pole karne do które nie dochodzi żaden z pleszewskich napastników. Dwie minuty później akcja duetu Konrad Chojnacki, Krystian Benuszak ten drugi strzela z pierwszej piłki, jednak wielkim kunsztem wykazał się goolkiper Orła Piotr Szyc. W odpowiedzi Łukasz Dziergwa starał się zaskoczyć Tobiasza Wojcieszaka, jednak doskonale w bramce spisał się goolkiper Stali. W 15’ aktywny i szukający gry Chojnacki wrzuca piłkę w pole karne, Benuszak strzela na bramkę broni Szyc, ale jest już bez rady przy dobitce Mateusza Raczyka. W 20’ akcja zespołu Orła Mroczeń, minimalnie nie celnie głową strzelił Dariusz Luźniak. W 23’ pleszewianie prowadzą już 0:2 po wspaniałej akcji dwójki juniorów, prawą stroną urywa się Damian Kruchowski, który ogrywa zawodników z Mroczenia jak tyczki. Wrzuca w pole karne, piłkę przejmuje Raczyk i podwyższa wynik spotkania. W 26’ to gospodarze zmniejszają wynik spotkania strzelając bramkę po stałym fragmencie gry. Rzut rożny wykonuje zawodnik gospodarzy, piłka spada na głowę Luźniaka, a ten nie daje najmniejszych szans na obronę tego strzału Wojcieszakowi. W 38’ i 43’ dwa strzały oddał Alan Mann w pierwszej akcji doskonałą interwencją popisał się Szyc, do piłki doszedł jeszcze Dederek jednak i jego dobitkę wybronił bramkarz Orła. W drugiej akcji Krzysztof Laskowski podaje do Kruchowskiego, ten wrzuca w pole karne do piłki dochodzi Mann jednak i ten strzał jest nie celny. Po zmianie stron w 51’ rzut wolny z okolic 30 metra, do piłki podchodzi Luźniak, który oddaje atomowy strzał na bramkę Stali. Wojcieszak ma piłkę na rękach, jednak jest to na tyle silne uderzenie że przełamało mu ręce i wpadło do siatki i tym sposobem gospodarze doprowadzają do wyrównania. W 60’ Marcin Wandzel zdecydował się na strzał z 30 metrów, jednak nad bramką. W 61’ gospodarze mogli w tym spotkaniu prowadzić po akcji całego zespołu Dziergwa strzela do pustej bramki. Jednak w ostatniej chwili piłkę z pustej bramki wybija Robert Zaworski. W 67’ atomowym strzałem popisał się Laskowski, piłka uderzona z 35 metrów uderza w poprzeczkę, odbija się od niej. Do piłki dochodzi Chojnacki i strzela bramkę dającą prowadzenie w tym spotkaniu. W 85’ to indywidualna akcja Kruchowskiego, który mijał zawodników Mroczenia po prawej stronie „jak Alberto Tomba na stoku slalomowym”. Wpadł w pole karne i podał do Mana który nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem piłki w siatce. W 88’ strzelec czwartej bramki podaje do Benuszaka, ten jednak trafia w poprzeczkę.
Spotkanie to kończy się wygraną IV ligowca, gdzie dominacja w całym spotkaniu nie podlegała żadnej dyskusji, pleszewianie byli lepszym zespołem, choć śmiało można powiedzieć, że jest to pierwsza wygrana w Mroczeniu od dłuższego czasu. - Autor / Żródło: Mariusz Kruchowski
Oferta
Facebook