JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: Puchar Polski, sezon 2011/12
Półfinał - Data: 2012-04-04
Arka Gdynia - Legia Warszawa 1 - 2
Sławomir Mazurkiewicz (12)
Mazurkiewicz Sławomir (?)
Mazurkiewicz Sławomir (32)
Jędrzejczyk Artur (?)
Szlaga Maciej
Bochenek Marcin
Mazurkiewicz Sławomir
Krajanowski Damian
Kowalski Jakub 81
Kasperkiewicz Piotr
Jarzębowski Tomasz
Radzewicz Marcin 65
Niedziela Bartłomiej 40
Surdykowski Janusz

Tomasik Piotr 65
Jędrzejowski Patryk 81
Kuciak Dusan
Jędrzejczyk Artur 72
Żewłakow Michał
Kiełbowicz Tomasz
Rzeźniczak Jakub
Gol Janusz
Żyro Michał

Wawrzyniak Jakub 72
Wolski Rafał 46
 Sędziowali: Paweł Pskit
 Widzów:
  • Arka Gdynia przegrała z Legią Warszawa 1:2 (1:1) w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski. Goście zwyciężyli głównie dzięki dobrze egzekwowanym stałym fragmentom gry. To właśnie w taki sposób obrońcy trofeum zdobyli obie bramki, czym znacznie przybliżyli się do wielkiego finału. Rewanż za tydzień w Warszawie.

    Zdecydowanym faworytem pojedynku była oczywiście Legia, która nie tylko występuje na codzień w wyższej klasie rozgrywkowej od Arki, ale też jest liderem Ekstraklasy. Przez pierwsze dwa kwadranse wydawało się jednak, że w Gdyni może dojść do sensacji sporego kalibru.

    Obrońcy Pucharu Polski zaczęli mecz niemrawo, co bardzo szybko wykorzystali gospodarze. W 12. minucie piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego legioniści wybili, ale pozostawili sporo miejsca przed polem karnym Sławomirowi Mazurkiewiczowi. Ten ze stoickim spokojem "kropnął" po długim rogu bramki Kuciaka. Słowak mógł tylko patrzeć, jak futbolówka ląduje w siatce.



    Stracona bramka przebudziła piłkarzy Macieja Skorży. Legia postawiła na strzały z dystansu. Z tymi bezbłędnie radził sobie jednak Maciej Szlaga. Bramkarz Arki popełnił jeden poważny błąd, kiedy przed polem karnym dał się ubiec Michałowi Żyro. Młody napastnik gości tej okazji nie wykorzystał.

    Chwilę później był jednak remis. W polu karnym Mazurkiewicz przewrócił Ismaela Blanco, a argentyński napastnik sam zamienił "jedenastkę" na gola. Co gorsza dla kibiców Arki, ich ulubieńcy od tego momentu grali w dziesiątkę. Mazurkiewicz obejrzał bowiem swoją drugą żółtą kartkę w meczu i marnym pocieszeniem dla niego był fakt, że przy pierwszej sędzia Paweł Pskit raczej się pomylił...

    Jeśli ktoś liczył, że grająca w przewadze Legia znokautuje I-ligowca, zawiódł się. Arka doskonale prezentowała się fizycznie, przez co przyjezdni nie mogli rozwinąć skrzydeł. O ile w pierwszej połowie kluczowym momentem był rzut karny sprokurowany przez Mazurkiewicza, o tyle w drugiej była nim decyzja Macieja Skorży o wprowadzenie na boisko Danijela Ljuboi. Serbski napastnik, który ostatnio nie zachwycał formą, przypomniał kibicom o sobie w najlepszy możliwy sposób. W 75. minucie najwyżej wyskoczył w polu karnym do dośrodkowania z rzutu wolnego Tomasza Kiełbowicza i głową zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

    Rewanż zostanie rozegrany w przyszłą środę na Pepsi Arenie. Finał PP został natomiast zaplanowany na 24 kwietnia w Kielcach.



    www.onet.pl
  • Autor / Żródło: Mariusz Kruchowski/www.onet.pl
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.