JarderSport
  • Strona główna
  • Informacje
  • Rozgrywki
    • Rozgrywki
    • Sędziowie
    • Transfery
  • Związki
    • WZPN Poznań
  • Wokół piłki
    • Sparingi
    • Statystyki ligowe
    • Wielkopolski ranking
  • Serwis
    • Redakcja
    • Kontakt
    • Reklama
    • Współpraca
    • Uzupełnij dane
      • Dane klubu
      • Dane zawodnika
      • Dane trenera
      • Dane sędziego
  • Szukaj
Relacja: Puchar Polski, sezon 2014/15
II Runda - Data: 2014-09-24
Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. - Ruch Chorzów 2 - 1
Marek Szymanowski (38)
Błażej Cyfert (82 karny)
Filip Starzyński (17)
Kuświk Grzegorz (54)
Kowalski Jakub (59)
Starzyński Filip (64)
Dziwniel Daniel (69)
Kuświk Grzegorz (90)
Szymański Karol
Krawczyk Kamil
Reyer Dariusz
Czech Damian
Cyfert Błażej
Błaszczyk Damian
Rusek Konrad
Giecz Michał 87
Kaczmarek Daniel
Szymanowski Marek 88
Kempiński Tomasz

Perz Patryk 87
Janoś Michał 88
Kamiński Krzysztof
Kuś Marcin
Stawarczyk Piotr
Dziwniel Daniel 85
Babiarz Bartłomiej 46
Surma Łukasz
Kowalski Jakub 66
Starzyński Filip
Kuświk Grzegorz

Szewczyk Michał 85
Visnakovs Eduards 46
 Sędziowali: Artur Aluszyk
 Widzów: 3000
  • Mega sensacja w Ostrowie Wlkp.! Grająca na co dzień w III lidze Ostrovia 1909 wyeliminowała z Pucharu Polski Ruch Chorzów, będąc w przekroju całego spotkania zespołem lepszym i triumfując 2:1!

    Na co dzień obie ekipy dzielą aż trzy klasy i na początku wydawało się, że faworyt poradzi sobie dość gładko. Podopieczni Jana Kociana od razu natarli, spychając gospodarzy do defensywy. Efekty nadeszły w 17. minucie. Po wrzucie z autu Filip Starzyński wbiegł w pole karne i strzałem z ostrego kąta nie dał szans Karolowi Szymańskiemu.Prowadzenie przyjezdnych nie zmieniło obrazu gry. Ruch nadal przeważał i wydawało się, że ma mecz pod kontrolą. Z upływem czasu tracił jednak animusz, a gospodarze wyczuli swoją szansę i w 38. minucie niespodziewanie wyrównali. Znów gol padł po wrzucie z autu. Ostatecznie Marek Szymanowski odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym, stanął oko w oko z Krzysztofem Kamińskim i pokonał go bardzo pewnie.

    W drugiej połowie przez spory fragment obie ekipy były przyczajone. Niebiescy grali dość ospale i nie przejawiali wielkiej determinacji w dążeniu do odzyskania prowadzenia. III-ligowiec natomiast - choć nie podejmował nadmiernego ryzyka - spokojnie czekał na swoją szansę.W 82. minucie na trybunach stadionu w Ostrowie Wlkp. zapanowała totalna euforia. Po zagraniu ręką Łukasza Surmy sędzia Artur Aluszyk podyktował dla miejscowych rzut karny, a ten bardzo pewnie - myląc Kamińskiego - wykorzystał Błażej Cyfert.Zespół Jana Kociana znalazł się zatem pod ścianą, a na uniknięcie kompromitacji - wraz z czasem doliczonym - miał tylko nieco ponad dziesięć minut. Choć w końcówce Niebiescy podkręcili tempo, to nic konkretnego już nie wskórali i sensacja stała się faktem! Piłkarze, którzy jeszcze niedawno z całkiem dobrym skutkiem reprezentowali nas w eliminacjach europejskich pucharów, w środę musieli uznać wyższość III-ligowca. Przegrali jednak na własne życzenie, bo zwyczajnie zabrakło im determinacji.W 1/8 finału podopieczni Piotra Konstanciaka zmierzą się z Cracovią, która wyeliminowała Okocimskiego Brzesko.
  • Autor / Żródło: Jarosław Fengler /ostrovia1909.pl
Oferta
Reklamuj sie na JarderSport
Facebook
"; ?>
  • 2002 - 2025 JarderSport.pl : Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone.