JarderSport - Wielkopolski Futbol

Relacja: Puchar Polski OZPN Kalisz, sezon 2009/10


Finał - Data: 2010-05-26
Stal Pleszew - Calisia 14 Kalisz 0 - 3
0:1 Waldemar Kaźmierczak (63'), 0:2 Mariusz Niedbała (77'), 0:3 Daniel Armatys (90')

Żółte kartki:	Robert Wieczorek, Bartosz Chmiel, Krystian Benuszak - Tomasz Wiącek, Błażej Ciesielski

Stal Pleszew: Tobiasz Wojcieszak, Robert Wieczorek, Robert Zaworski, Łukasz Jańczak, Marcin Wandzel, Damian Kruchowski, Bartosz Chmiel (Adam Włodarczyk 73'), Alan Mann, Krzysztof Laskowski, Konrad Chojnacki, Krystian Benuszak
Calisia 14 Kalisz: Marcin Ludwikowski, Tomasz Wiącek, Damian Czech, Waldemar Kaźmierczak (Mateusz Gąszczak 83'), Mateusz Tywoniuk, Dominik Sobczak, Mariusz Niedbała, Błażej Ciesielski (Tomasz Grabowski 88'), Buzurgmekhr Yusupov, Dawid Kaniewski (Adrian Dąbrowski 46'), Maciej Stawiński (Daniel Armatys 73')
Sędziowali:	Adam Pęcherz, Eugeniusz Grzesiak, Daniel Pawelec
Widzów:	300

Dzisiejszy mecz o Okręgowy Puchar Polski w ramach Kaliskiego Związku Piłki Nożnej, rozpoczął się od gry w środku pola. Zespoły Stali i Calisii, nie chciały się odkryć i stracić szybko bramki. Pierwsi groźną sytuację bramkową stworzyli gospodarze, gdzie w sytuacji sam na sam z Marcinem Ludwikowski znalazł się Krystian Benuszak. Jednak doświadczony bramkarz Calisii ślizgiem na 20 metrze wybił piłkę młodemu napastnikowi Stali. Pierwszą groźną sytuację bramkową III ligowiec stworzył sobie w 28’ spotkania, gdzie po błędzie obrońców pleszewskich na czystą sytuację strzelecką wyszedł Maciej Stawiński. Jednak Tobiasz Wojcieszak skrócił kąt napastnikowi Calisii, a ten strzelił w słupek. W 30’ Damian Sobczak oddał strzał z 20 metrów, a goolkiper Stali nie dał się zaskoczyć. To praktycznie tyle co można powiedzieć o pierwszej połowie, gdzie dość wysokie warunki gry postawił III ligowcowi zespół pleszewski.
W drugiej odsłonie spotkania to zespół kaliski dominował na boisku i już w 52’ po dośrodkowaniu z prawej strony Błażej Ciesielski strzela na bramkę Wojcieszaka, jednak piłka trafia w słupek. W 63’ po jednym z kontrataków pleszewskich obrońców zakręcił Waldemar Kaźmierczak, który zdecydował się na uderzenie z 18 metra. Strzał ten był na tyle silny i precyzyjny przy słupku i goolkiper Stali był bez radny przy tej interwencji. W 70’ po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry, głową strzela Konrad Chojnacki, jednak wprost w Marcina Ludwikowskiego. W 73’ trener pleszewskiego zespołu postawił wszystko na jedną kartę wprowadzając Adama Włodarczyka, a przesuwając do linii pomocy Roberta Zaworskiego. Stal atakowała, a zespół kaliski grał z kontry i w 77’ Mariusz Niedbała strzelił druga bramkę po takiej akcji. Ten sam zawodnik w 85’ mógł podwyższyć wynik spotkania, jednak jego strzał w sytuacji sam na sam z Wojcieszakiem minął słupek bramki pleszewskiej. W 90’ wynik spotkania ustalił Daniel Armatys ogrywając obrońców Stali strzelając trzecią bramkę. W doliczonym czasie gry kiks Roberta Wieczorka, do piłki dochodzi Karol Gąszczak, który popędził na bramkę pleszewską. Wieczorek starając się naprawić swój błąd fauluje napastnika Calisii, sędzia spotakania Adam Pęcherz nie miał innego wyjścia jak podyktować rzut karny dla drużyny kaliskiej. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł bramkarz kaliskiego zespołu Ludwikowski, który strzelił w słupek i po tym zagraniu sędzia zakończył zawody.
Zespół z najstarszego miasta w Polsce bezdyskusyjnie zasłużył na wygraną, pokazując w Pleszewie bardziej dojrzałą grę oraz stwarzając sobie więcej sytuacji bramkowych.
Warto odnotować, że zebrani kibice oraz członkowie władz KOZPN Kalisz za najlepszego zawodnika meczu finałowego wybrali Waldemara Każmierczaka z Calisii Kalisz.
Autor / Żródło: Mariusz Kruchowski

Facebook

"; ?>