Wokół piłki
  • Wokół piłki
  • Historia Tomasza Hajto, jednego z największych skandalistów w polskiej piłce nożnej
  • 09.01.2023 Jarosław Derengowski
  • Tomasz Hajto skończył tej jesieni 50 lat i to świetny powód, by w przestrzeni medialnej mówić o jego osobowości. Wcześniej z przyzwoitymi wynikami grał dla Schalke 04 i Gornika Zabrze, a obecnie pracuje jako ekspert piłkarski dla kilku kanałów telewizyjnych.
    Według sondaży na Twitterze, Hajto jest najbardziej nielubianym ekspertem piłkarskim i nie zdobył tego tytułu przypadkiem. A i tak najwięcej zamieszania dostaje za swoje występy i wybryki podczas gry w piłkę.
    W 2003 roku media przerwała tak zwana "afera papierosowa": Hajto kupił od przemytników 110 paczek papierosów, sprowadzonych do Polski nielegalnie z pominięciem cła.
    Jak twierdzi sam Tomasz, rozdawał te papierosy na parkingu przy dużym supermarkecie tym, których nie było stać na wydanie na nie pieniędzy. Skończyło się na tym, że zapłacił grzywnę w wysokości 1200 euro i myślał, że sprawa się skończyła, ale postępowała dalej. Pod koniec śledztwa musiał zapłacić kolejne 43 tys. euro, a jego reputacja nigdy nie została w pełni przywrócona.
    W 2007 roku miała miejsce jeszcze bardziej przerażająca historia. Haito potrącił na przejściu 74-letnią kobietę, która zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata, a także na grzywnę w wysokości 7 tysięcy złotych. Dodatkowo Tomasz został pozbawiony prawa do prowadzenia pojazdów na rok.
    W końcu jednak reputację Hajto "zabiła" historia o hazardzie, od którego w rzeczywistości uzależnionych jest wielu piłkarzy. Podobno co noc spędzał godziny w lokalnych niemieckich kasynach, popadając przy tym w ogromne długi. Być może słynny Polak uprawiał także hazard w sieci. Jak podaje www.twinspin.pl, wiele kasyn w Polsce daje graczom darmowe bonusy, więc osoby z nałogami takimi jak Haito nie mogą oprzeć się pokusie. Stracił on ogromną ilość swoich oszczędności i był winny wielu znajomym, ale udało mu się porzucić zły nawyk i przestał chodzić do kasyn.
    Dziś Tomasz pracuje jako ekspert piłkarski, a jego życie wydaje się być coraz lepsze. Jednak fani wciąż często przypominają mu o jego barwnej przeszłości.
Table 'jarderspjarder.jarder_users' doesn't exist